Ceny tej zwykłej pary gumowych kaloszy, jednakże z metką marki Hunter, wahają się w granicach od 400 zł do nawet 800 zł.Jak to się stało, że ulubione buty angielskich robotników i starszych pań uprawiających ogród, szturmem wdarły się na salony i chętnie pokazuje się w nich każda hollywoodzka gwiazda.
– To co sprawia, że są modne to przede wszystkim ich wygoda i uniwersalność. Nadają się na każdą porę roku, nawet latem, kiedy pada deszcz. Noszą je gwiazdy, reklamując markę i inni ludzie, którzy cenią wygodę ponad wszystko – mówi nam stylistka Hanna Góraj (http://www.mala-czarna.org) ma w swojej szafie dwie pary kaloszy marki Hunter - czarne i różowe.
Z kolei stylistka Ania Marciniak (http://www.aniamarciniak.pl/) uważa, że boom na kalosze Hunter był kilka sezonów temu. – Na rynku jest bardzo duża gama fasonów, więc każdy może znaleźć coś dla siebie. Produkowane są Huntery z ozdobnymi klamrami na kostkach, długie aż pod same kolana, a nawet w oficerskim stylu. Możemy je zestawiać ze wszystkim, jeżeli nie jesteśmy związani żadnym dress codem - z jeansami, szortami, a nawet eleganckimi spodniami dla ciekawego przełamania stylu. Dużo osób kupuje je jednak siłą rozpędu - bo są modne i po prostu chcą je mieć w swojej szafie. Sama kiedyś miałam Huntery, ale pozbyłam się ich jak wszyscy zaczęli je nosić – twierdzi.
Historia powstania kultowych kaloszy
Historyczne korzenie tej angielskiej marki sięgają aż do 1918 r., kiedy to Sir Arthur Wellesley, bohater spod Waterloo, stworzył buty typu wellington. Zaprojektowane przez niego buty były wykonane ze skóry i miały dopasowaną cholewkę, można więc było je nosić pod spodniami. Niestety, przysparzało nieco trudności ich zdejmowanie, co pozostało cechą kaloszy Hunter aż do dzisiaj.
Dopiero Amerykanie nadali kaloszom Hunter charakterystyczny kształt, jaki mają współcześnie - poprzez zastosowanie technologii produkcji obuwia z gumy. Amerykański producent Henry Lee Noris założył w Edynburgu spółkę North British Rubber Company - największe obroty uzyskała ona produkując ponad milion par butów dla żołnierzy podczas I wojny światowej.
Wraz z demobilizacją również kalosze Hunter odeszły do cywila - stworzono wersje dla kobiet, mężczyzn i dzieci,którzy ochoczo sięgali po nie w deszczowe dni. Wytrzymałość oraz funkcjonalność butów Hunter sprawiła, że robotnicy zaczęli je powszechnie wykorzystywać jako obuwie robocze.
Królewskie wellingtony
Przełomowym momentem był rok 1958, kiedy to na rynek trafiły dwa najbardziej charakterystyczne modele kaloszy: Royal Hunter Wellingtons (królewskie wellingtony myśliwskie), a także Green Hunter (zielone myśliwskie). Początkowo nie cieszyły się one jednak dużym zainteresowaniem. Firma North British Rubber Company zmieniła w 2006 roku nazwę na Hunter Boot Limited.
Od tego czasu kalosze Hunter stały się bardzo modnym dodatkiem, wypromowanym zwłaszcza przez hollywoodzkie gwiazdy - które zmieniły ich wizerunek butów na deszczową pogodę i błoto. Zaczęły one zestawiać popularne buty ze wszystkimi możliwymi kombinacjami ubrań, nosząc je zarówno do krótkich jeansowych szortów, do zwiewnych letnich sukienek, a nawet do eleganckich spodni i trencza. Kalosze Hunter przeszły bardzo długą ewolucję i w tej chwili dostępne są już praktycznie we wszystkich możliwych kolorach - nawet pastelowych, wzorach - pojawiły się wersje w kwiaty i w tłoczenia krokodylej skóry, a nawet o różnych długościach.
Kalosze Hunter męskim okiem
Nie są to jednak buty, w których kobiece nogi wyglądają najatrakcyjniej. Co prawda nie znalazły się one na liście 10 najbrzydszych butów według portalu Couponcodes4u.eu, trudno jednak znaleźć mężczyznę, który byłby fanem kaloszy u pań. Ankietowani mężczyźni jednogłośnie orzekli, że najbardziej niekorzystnie kobiece nogi wyglądają w koturnach (71% ankietowanych), kolejne miejsca zajmują buty typu Ugg (67%) i Crocs (63%). – Może i nogi niektórych kobiet nie wyglądają w kaloszach Hunter atrakcyjnie, ale nie zawsze przecież o atrakcyjność chodzi - liczy się też wygoda. Przecież kobiety nie mogą chodzić non stop w szpilkach – stwierdza Michał, student socjologii.
Warto więc wiedzieć, z czym nosić kalosze. Podpowie nam Hanna Góraj. - Kalosze można nosić na różne okazje. Jeśli założymy kalosze w stonowanym kolorze: czarnym lub szarym, możemy dobrać do nich nawet marynarkę. Nie każdy wygląda w nich korzystnie, ze względu na to, że każda osoba ma inną sylwetkę. Bardzo niskie Panie, o bujnych kształtach nie będą wyglądały korzystnie, bo Huntery wyglądają masywnie. Ich sylwetka zostałaby optycznie skrócona o kilka centymetrów – mówi.