Nowym-starym ministrem rolnictwa zostanie Marek Sawicki. Ten sam, który jeszcze wczoraj przekonywał, że nie zastąpi zdymisjonowanego Stanisława Kalemby. Mniej niż 24 godziny później mówi, że dostał propozycję, przyjął ją i czeka na akceptację kandydatury przez władze PSL-u. Jak widać liczy, że afera taśm Serafina została zapomniana.
REKLAMA
Marek Sawicki z PSL powróci na stanowisko ministra rolnictwa. Jeszcze w czwartek mówił w Sejmie, że nie dostał żadnej propozycji, ale nawet jeśli taka padnie, nie zamierza jej przyjmować, bo „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”. Jednak już kilkanaście godzin później przyznał w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, że propozycja padła i została zaakceptowana.
Marek Sawicki potwierdził, że prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński złożył mu propozycję powrotu na stanowisko ministra rolnictwa. Sawicki propozycję tę przyjął. Teraz musi ją jeszcze zatwierdzić Naczelny Komitet Wykonawczy PSL. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: RMF FM
PSL zdaje się testować pamięć wyborców i to w dwóch wymiarach. Z jednej strony, czy zapomną mu wczorajsze zapewnienia, że ministrem nie będzie, a z drugiej, czy w niepamięć odeszła afera taśm Władysława Serafina. To właśnie z powodu podejrzeń o nepotyzm w lipcu 2012 roku Sawicki musiał zrezygnować ze stanowiska.
Stanisław Kalemba podziękował za dotychczasową współpracę premierowi oraz urzędnikom Ministerstwa Rolnictwa. Tłumacząc swoją decyzję, Kalemba wyjaśnił, że przyjęte przez rząd ustalenia dotyczące zwalczania skutków wystąpienia u dwóch polskich dzików afrykańskiego pomoru świń nie są realizowane.
Źródło: RMF FM
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!