Ks. Sławomir Kostrzewa od dawna przygląda się wypuszczanym na rynek zabawkom, by wyławiać produkty, które pod maską niewinności narażają dzieci na kontakt ze złem. Duchowny ostrzegał już przed Hello Kitty, o czym było głośno kilka miesięcy temu. W mediach nie mówiono jednak o zagrożeniach, jakie niosą ze sobą klocki LEGO. Tymczasem najnowsze zestawy LEGO słusznie niepokoją rodziców, bowiem eksponują „nekroestetykę, ciemność, odwołania do świata śmierci, a także pojawiające się postaci rodem z horrorów”.
Ks. Kostrzewa, którego słowa
przytacza Dziennik.pl, zwrócił uwagę przede wszystkim na serię klocków LEGO „Monster Fighters”, oferująca m.in. figurki wampirów i zombie. Kapłan zaznaczył, że niegdyś klocki LEGO miały wiele walorów edukacyjnych i były odpowiednimi dla dzieci zabawkami. Za sprawą wkomponowania w szeregi tradycyjnych ludzików rozmaitych upiorów sytuacja uległa jednak zmianie.
Ks. Kostrzewa poruszył temat klocków LEGO w wygłaszanej od wielu miesięcy prezentacji „Odebrać dzieciom niewinność”, która ostrzega także przed innymi niepozornie wyglądającymi produktami: przesiąkniętymi ideologią gender książeczkami, które przekonują, że „w gejowskich związkach można normalnie wychowywać dzieci", serialem animowanym „Włatcy móch”, pluszakami z serii „Monster Chi Chi Love”, serialem „South Park”, książkami z serii „Harry Potter” (pojawiają się w nich „prawdziwe zaklęcia stosowane w czarnej magii i dosłowne cytaty z 'Biblii szatana’”) oraz muzyką zespołu Kiss.
Podczas niedawnego sympozjum, jakie zorganizowano w toruńskim Centrum Dialogu imienia Jana Pawła II, ks. Kostrzewa poruszył natomiast kwestię edukacji seksualnej w szkołach.