Reklama.
Po wypadku w Kamieniu Pomorskim, gdzie pijany kierowca zabił sześć osób, Solidarna Polska ukuła hasło: "zero tolerancji dla pijanych bydlaków za kółkiem". Teraz SP o tym najwyraźniej zapomniała i sprawę Tomasza Adamka, złapanego na prowadzeniu po alkoholu, kwituje słowami: "każdy popełnia błędy".
Jedna grupa nieodpowiedzialnych ludzi nie może narażać zwykłych kierowców na utratę zdrowia i życia, a w wypadkach spowodowanych przez pijaków giną całe rodziny. Niestety obserwujemy społeczne przyzwolenie dla wsiadania „po kieliszku” za kierownicę. Statystyki wskazują, że rocznie zatrzymuje się w Polsce ok. 80 tysięcy pijanych kierowców.