Polacy dążą Unię bardzo dużym zaufaniem społecznym.
Polacy dążą Unię bardzo dużym zaufaniem społecznym. Fot . Marcin Stępień / Agencja Gazeta

W 10. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej aż 89 proc. Polaków wyraża swoje poparcie dla obecności w strukturach unijnych - według sondażu CBOS. To najwyższy wynik od 2004 r. - UE daje wymierne korzyści i jest oazą spokoju - tłumaczą specjaliści.

REKLAMA
Rekordowe poparcie dla Unii analitycy CBOS zanotowali w marcu tego roku. Tym samym Polacy pobili swój wysoki poziom zadowolenia z członkostwa z 2007 r.
Za dalszą integracją ze zjednoczoną Europą opowiedziało się 89 proc., w lutym - 82 proc. Liczba przeciwników Unii zmalała do 7 proc. (z 12 proc. w lutym).
W opinii prof. Andrzeja Rycharda, wzmocnienie poparcie dla UE w ostatnich miesiącach, to rezultat kryzysu na Ukrainie. - Sytuacja na Ukrainie powoduje, że w obliczu wzrastającej niepewności za naszą wschodnią granicą Unia wydaje się czymś pewnym, jest postrzegana jako oaza większego spokoju - powiedział dla PAP.
Dodatkowo za wzrost pozytywnych ocen dla polskiej akcesji opowiada też okrągła rocznica członkostwa w UE. - W związku z rocznicą jest coraz więcej wypowiedzi bilansujących naszą obecność w Unii, przypominających ludziom, co się udało. Podsumowujące oceny wypadają zadowalająco - podkreślił Rychard.
Ekspertka Instytutu Spraw Publicznych dr Agnieszka Łada podkreśla, że Polacy dostrzegają wymierne korzyści płynące z faktu bycia członkiem Unii. - Polacy realnie na własne oczy widzą, że budują się drogi, mosty, że powstają nowe inwestycje i to doceniają. Poza tym Unia Europejska "nie robi nam nic złego", wręcz odwrotnie Polacy uważają, że Unia to jest w pewnym sensie zabezpieczenie, że ktoś w Brukseli patrzy na ręce naszym politykom i ich kontroluje - powiedziała PAP Łada.
Pomimo ogromnego społecznego poparcia dla UE, Polacy nadal dostrzegają różnice m.in. w zarobkach w porównaniu do krajów zachodnich. Na szczęście i to powoli się zmienia - także za sprawą integracji europejskiej. A Ty jak oceniasz 10 lat Polski w Unii Europejskiej?

Źródło: rmf24.pl