Arcybiskup Gądecki opowiedział się przeciwko rozdziałowi Kościoła od państwa
Arcybiskup Gądecki opowiedział się przeciwko rozdziałowi Kościoła od państwa Fot. Adam Stępień / AG

„Kościół winien być duszą państwa. Bez duchowych wartości, jakie przynosi, ciało państwa obumiera. To są dwie instytucje zdane na siebie” – przekonywał na Jasnej Górze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.

REKLAMA
Arcybiskup Gądecki w święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, które obchodzone jest w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, podkreślił, że słabość Polski w wielu wymiarach wynika właśnie z tego, że państwo próbuje odcinać się od Kościoła. „To odcinanie się od wartości, które wyrastają z ewangelii, sprawia, że blisko 2,5 mln osób, przeważnie młodych, musiało wyjechać za chlebem, kolejne dwa miliony jest bezrobotnych, blisko cztery miliony żyją na skraju ubóstwa” – ocenił.
I wymieniał dalej. Skutkiem odcięcia się od Kościoła ma być m.in. starzenie się społeczeństwa, alienacja młodych w pracy, lekceważenie robotników, a także sytuacja chorych, którzy "pod koniec roku nie mogą być przyjęci do szpitali". Najnowszy przykład to zaś zgoda rządu na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
"Definiuje ona, bowiem płeć jedynie jako zjawisko społeczno-kulturowe i jednoznacznie zmierza do wprowadzenia zmian wzorców społecznych i kulturowych. Konsekwencją jej ratyfikacji byłoby dostosowanie polskiego prawa, edukacji oraz życia społecznego i rodzinnego do założeń ideologii, która nie uwzględnia różnic występujących między kobietą i mężczyzną" – przekonywał arcybiskup.
Czego nam potrzeba? "Zespolenia" państwa z Kościołem. "Nasza ojczyzna potrzebuje dzisiaj, podobnie jak za czasów Konstytucji Majowej, odnowy, jeśli ma ona mieć przed sobą swoje jutro" – podsumował przewodniczący Episkopatu.
Źródło: Gazeta.pl