Z czym kojarzy Wam się Brazylia? Gorąca samba, szalony karnawał w Rio de Janeiro, słońce, piasek Copacabany...Pomyśleliście może o drinku na piaszczystej, rajskiej plaży? Albo o imprezie w brazylijskim stylu? Zapewne nie wiecie, ale z Ameryki Południowej pochodzi tradycja łączenia alkoholu ze smakiem cytrusów i limonek. Tą wiedzę wykorzystał producent whisky Ballantine’s.
Brazylia, piąty pod względem wielkości kraj na świecie, ma do zaoferowania tyle atrakcji, że nie sposób nacieszyć się nimi w trakcie jednej wizyty. Brazylia jest naturalnie świetnie znana z karnawału w Rio, który zaczyna się trzy dni przed Wielkim Postem. Huczna i kolorowa zabawa przyciąga co roku niemal milion turystów ze wszystkich zakątków świata. Barwne korowody, roznegliżowane tancerki, turyści i tancerze na ulicach i miasto upajające się zabawą do białego rana to widok niezapomniany. Podczas karnawału w Rio rywalizują ze sobą najlepsze szkoły samby. Samba to kolejny symbol Brazylii, pobrzmiewa na plażach i we wszystkich barach, jak kraj długi i szeroki.
W Rio de Janeiro nie można przegapić jednego ze współczesnych cudów świata: pomnika Chrystusa Odkupiciela na szczycie granitowej góry Corcovado. 38-metrowa statua z rozpostartymi ramionami wita gości przybywających do miasta. Na wzgórze można wjechać kolejką linową, przy okazji podziwiając malowniczą panoramę. Nocą Rio oferuje turystom niezliczone możliwości. Najlepszym miejscem żeby je wykorzystać jest Lapa, południowa dzielnica słynąca z zabytków i przepełnionych tłumami nocnych klubów, w których rozbrzmiewa samba i forro – kolejny popularny w Brazylii gatunek muzyki.
A karnawał na talerzu? Kuchnia brazylijska to mieszkanka na bazie różnych kultur: portugalskiej, hiszpańskiej, afrykańskiej...Koniecznie trzeba spróbować churrasco, czyli mięsa z grilla i feijoady - gulaszu przyrządzanego najczęściej z czarnej fasoli i wieprzowiny. Niewielu wie, że do miana narodowej potrawy może aspirować też...pizza. Każdego dnia Brazylijczycy zjadają 1,5 mln porcji, z czego połowę tylko w Sao Paulo - olbrzymiej metropolii liczącej 11 mln mieszkańców. To największe miasto Południowej Ameryki.
Brazylia to nie tylko karnawał w Rio. To też Amazonia - zielone płuca planety, siedlisko dziewiczej przyrody i kierunek wypraw dla amatorów mocnych wrażeń. To również piłka nożna, czyli narodowy sport Brazylijczyków, którzy aż pięć razy sięgali po tytuł mistrza świata. To ciągnące się kilometrami rajskie plaże, słynna Copacabana i Ipanema i zabytkowe, kolonialne miasteczka wzdłuż wybrzeża.
Brazylia jest również największym na świecie eksporterem kawy, odpowiada za 1/3 światowego rynku. Ale kawa to nie jedyny napój, który kojarzy się z Brazylią. Pomyśleliście może o chłodnym drinku, na leżaku, na piaszczystej plaży? Z Ameryki Południowej pochodzi tradycja łączenia alkoholu ze smakiem cytrusów i limonek. Skorzystał z niej producent jednej z najlepszych whisky Ballantine’s, dobrze wszystkim znanej marki.
Ballantine’s Brasil to połączenie whisky pochodzącej ze Szkocji z aromatem skórki z brazylijskich limonek. Smak uzyskuje na ostatnim etapie procesu produkcyjnego, leżakując w beczkach wypełnionych macerowaną skórką limonki. – Ballantine’s Brasil to połączenie szkockiej tradycji i brazylijskiej pasji. To intrygująca propozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w świecie whisky, ale również dla osób, które są otwarte na nowe smaki – powiedział nam Ken Lindsay, globalny ambasador Whisky Ballantine’s.
Karnawał już co prawda za nami, ale jeżeli komuś marzy się impreza w brazylijskim stylu, to będzie strzał w dziesiątkę. Ballantine’s Brasil podawać można solo, jak i z dodatkiem lodu, odrobiną lemoniady i plasterkiem limonki tworząc drinka o nazwie Highland Samba. Alkohol można również łączyć z płynnym miodem i świeżo wyciśniętym sokiem z limonki. Jeszcze tylko odrobina słońca...