PO wygra z PiS w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale obie partie wprowadzą do PE tyle samo europosłów. Próg wyborczy przekroczy w sumie aż sześć partii. Takie wyniki przynosi prognoza wyborcza IBRiS Homo Homini oparta na sondażu z wyjątkowo liczną grupą respondentów.
Zwykle w przedwyborczych badaniach o preferencje polityczne pyta się najwyżej około tysiąca osób. W przypadku analizy Homo Homini pytanie o głos w wyborach zadano 17 tys. ankietowanych. Na tej podstawie instytut opracował prognozę poparcia i podziału mandatów.
Na Platformę Obywatelską zagłosowałoby dziś 31 proc. Polaków, co dałoby tej partii 17 mandatów. PiS może liczyć na 30 proc. poparcia, jednak wynik ten przełożyłby się na taką samą liczbę europosłów (o dwóch więcej niż w poprzednich wyborach).
Na trzecim miejscu jest Sojusz Lewicy Demokratycznej (13 proc.), który zyskałby siedem mandatów. Polskie Stronnictwo Ludowe z 7 proc. poparcia zachowałoby miejsca dla swoich czterech deputowanych. Z kolei po trzech kandydatów wprowadziłyby do Brukseli dwa mniejsze ugrupowania: koalicja Europa Plus Twój Ruch (6 proc.) i Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (5 proc.).
Pod progiem wyborczym znalazły się m.in. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro (5 proc.) i Polska Razem Jarosława Gowina (3 proc.). Zestawienie zamyka Ruch Narodowy, na który zagłosowałoby dziś tylko 1 proc. Polaków.