Zapach ma niezwykłą siłę sprawczą. Może albo poprawić nastrój, albo go zepsuć i doprowadzić osobę, która go nosi do bólu głowy, a nawet migreny. My dziś w związku z chimeryczną pogodą robimy wszystko, żeby Wam ten nastrój poprawić. Choćby na odległość
Im cieplej, tym lżej. Ubieramy ubrania wagi piórkowej (i nie mam na myśli puchowych kurtek!), sięgamy po lżejsze konsystencje kremów i podkładów i tak samo postępujemy z zapachami. Perfumy na wiosnę zamieniamy na wody perfumowane, a najlepiej lekkie wody toaletowe. Mają najmniejsze stężenie olejków zapachowych, co sprawdza się przy wyższych temperaturach powietrza - oszczędzają nam zawrotów głowy.
Kobiety kochają zmiany, więc nawet jeśli macie swoje ulubione perfumy, którym jesteście wierne, może warto je na chwilę odstawić na półkę i wypróbować coś z naszej pachnącej listy. Redakcja styl.natemat.pl przygotowała dla Was krótką historię o perfumach na wiosnę i lato.
Gratka dla fanek owocowo-kwiatowych klimatów
My Honey Toni Gard ma przepiękne opakowania (patrz: zdjęcie otwierające ten artykuł). I jest typowo wiosenno-letnim zapachem. Z nutami orzeźwiającej limonki, dojrzałym melonem, egzotycznym kwiatem lotosu i wiosenną magnolią. W perfumeriach Douglas.
Kwiaty i nuta skóry rozgrzanej słońcem
Terracota do tej pory kojarzyła się z jednymi z najlepszych brązerów i kosmetyków do letniego makijażu. Dziś Guerlain wzbogacił portfolio Terracota o zapach Terracota Le Parfum. Pachnie wakacjami na południu. Zawiera nutę skóry skąpanej w słońcu, soczystą gorzką pomarańczę i białe kwiaty. Zmysłowy kwiat tiare i ylang-ylang. Najdłużej na skórze pozostaje słodka nuta wanilii. Efekt, jakbyś zeszła opalona z plaży, w skórę wklepała olejek waniliowy, spięła włosy i za ucho wsadziła tropikalny kwiat tiare... Bajka!
Sorbet owocowy
Marka modowa Desigual w tym sezonie ma premierę trzech zapachów: Fun, Love, Sex. Fun Desigual przypomina soczystą sałatkę owocową z: żurawiną, chińską gruszką, białą brzoskwinią i marakują, posypaną fiołkami i piwoniami. W tle nuty drzewa sandałowego i tekowego. Mi przypomina idealne letnie śniadanie na tarasie w pięknym słonecznym miejscu. W perfumeriach Sephora.
Nie tylko dla fanek seksownych szpilek
Jimmy Choo znany z projektowania szpilek i torebek z wężowej skóry, już po raz trzeci ma w swojej ofercie produktów także zapach. Exotic Jimmy Choo, podobnie jak buty projektanta, łączy motywy zwierzęce: skórę pytona na opakowaniu z totalnie seksowną kompozycją zapachową. Tygrysia orchidea (nawet nuta kwiatowa ma lekko zwierzęcą konotację!), różowy grejpfrut, malina, a na deser sam seks: paczula. Ideał na randkę. W perfumeriach Sephora.
Dla amatorek zmysłowych nut
Bronze Goddess Estee Lauder co roku ma nową odsłonę. Tym razem, limitowana edycja zapachu na 2014 rok zamknięta jest w złotym, lustrzanym flakonie. W cacku wspaniałe nuty rozgrzanych w słońcu bergamotki i mandarynki. A także gardenia z Tahiti, kokos, ambra i drzewo sandałowe. Na deser niespodzianka, która wyjaśnia dlaczego za tym zapachem szaleją także fanki męskich perfum - zmysłowa nuta wetiweru. Jak dla mnie, numer jeden na wiosnę i lato. W perfumeriach Douglas.
Ona i on na after party na plaży
Piasek, drink z parasolką, poranek po letniej imprezie. Tak rysuje się obrazek słodkiego lenistwa, który niesie kompozycja CK One Summer 2014. W zapachu znalazła się nuta tequili, pachnące cytrusy: grejpfrut, limonka, a także melon, cyprys i cedr. Najfajniejsze są jednak nuty typowo spożywcze jak z letniego koktajlu: kruszony cukier (amatorzy margarity czy mojito, wiedzą o co chodzi!) i woda kokosowa. Ten ostatni składnik, chyba dla przyzwoitości, żeby nie wyszło, że to zapach tylko dla imprezowiczów. Bardzo przyjemna odmiana klasycznego CK One. I dla niej i dla niego.