![Magazyn Brownbook. Zdjęcia i projekt: [url=http://www.designbyplatform.co.uk/About] Ryan Miglinczy [/url]](https://m.natemat.pl/781a44f2f13027bea10a2849f694bbc4,1500,0,0,0.jpg)
W Brownbooku zakochałam się cztery lata temu, od pierwszego wejrzenia. Pismo przeszło wtedy redesign i z tego powodu pojawiło się na jednym z portalu, które obserwowałam. Stylizowana okładka (nr 22) ze zdjęciem kobiety w czerwonym hijabie w kropki, która zasłania twarz chustą z logiem i hasłem Nike była niesamowicie intrygująca i jak wkrótce się okazało zawartość samego magazynu - także.
REKLAMA
Z numeru na numer Brownbook trzyma swoją jakość. Ma niespotykane nigdzie indziej świeżutkie treści, dotyczące sztuki, kultury i designie kwitnącym na Bliskim Wschodzie. Tak, także tam działają niezależne kawiarnie, galerie i innowacyjne restauracje. Młodzi ludzie decydują się na kariery zgoła inne, niż ich rodzice, poświęcają się tworzeniu kultury i pięknych przedmiotów, które ulepszają życie. Wszystko to w świetnie zaprojektowanej oprawie, na pachnącym, offsetowym papierze.
W Brownbooku można znaleźć też treści podróżnicze, społeczne i polityczne, których kontekst zwykle muszę uzupełnić dobrym researchem. Kto w Polsce tak naprawdę chce czytać o ludziach w... Angoli? Okazuje się, że wcale nie tak mało osób. Super Salon właśnie sprowadził do siebie magazyn i podobno jest hitem, który sprzedaje się zaskakująco dobrze. Z zamówieniami, lub odwiedzinami w salonie warto się więc pospieszyć!
Sztuka, kultura i architektura na Bliskim Wschodzie jest podobna do zachodniej jeżeli chodzi o trendy, odrobinę różnią się jednak wartości i zupełnie inne są wpływy. Każdy twórca chce ulepszać, poprawiać i dodawać czegoś dobrego do świata, ale w zależności od regionu, inne są nawiązania i komunikaty w sztuce. Czytanie zagranicznych mediów generalnie poszerza horyzonty. Warto kierować się w swoich poszukiwaniach nie tylko na Zachód, ale także na Wschód.
Brownbooka można kupić tutaj. Warto wcześniej zapoznać się ze stroną magazynu.
