Reklama.
Reklama.
Reklama.
Spisek na życie Korwin-Mikkego? „Coś dziwnego się dzieje. Powtarzam: nie mam zamiaru popełnić samobójstwa”
Wieczorem Janusz Korwin-Mikke będzie debatował w Polsat News z Kazimierą Szczuką. Wydaje się jednak, że prezes Nowej Prawicy boi się o to, czy dotrwa do programu. Zapraszając na „Tak czy Nie” opisuje swoje kłopoty z telefonem i komputerem. Sugeruje, że może go spotkać „seryjny samobójca”, jak prawica określa rzekomego zabójcę zwalczającego wrogów układu.
Reklama.
Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego notuje coraz lepsze wyniki w sondażach, a kandydaci tego komitetu zasiadają w debatach akademickich czy programach telewizyjnych jako równoprawni przeciwnicy osób z PO czy PiS. Korwin-Mikke zdaje się sugerować, że z powodu rosnącej popularności jego życie może być zagrożone.
Opisuje swoje problemy z telefonem komórkowym, komputerem i stroną internetową. Jego zdaniem po 25 maja wszystkie problemy się skończą. No chyba, że przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zdarzy się wypadek. „Raz jeszcze powtarzam, na wszelki wypadek: nie mam zamiaru popełniać samobójstwa!” – zaznacza na koniec Korwin-Mikke. Nawiązuje tym samym do popularnego na prawicy mitu „seryjnego samobójcy”, który pozoruje samobójstwa niewygodnych dla władzy ludzi.
czytaj także:
Reklama.
Więcej:
Janusz Korwin-Mikke