
Wymiar sprawiedliwości w końcu przestał się obchodzić z chuliganami jak z jajkiem. Po spaleniu wozu transmisyjnego TVN-u na Marszu Niepodległości, sąd skazał dwóch 21-latków na dwa lata bezwzględnego więzienia i 1,5 miliona zł na naprawy szkody. Surowy wyrok na pewno odbije się szerokim echem i trafi do świadomości potencjalnych bandytów. Istnieje jednak spora szansa, że młodzi chuligani nie zapłacą ani złotówki. – Egzekucję tej kwoty można włożyć między bajki – wyjaśnia dr Hanna Gajewska-Kraczkowska z Instytutu Prawa Karnego UW.
Dzisiaj sędzina Iwona Strączyńska wydała wyrok dla dwóch osób, które bezpośrednio odpowiadały za jego zniszczenie. 21-letni Tomasz Juraszyński dostał 2,5 roku więzienia, a jego rówieśnik za kratkami spędzi cztery miesiące mniej. Skazani pójdą siedzieć, wyrok jest prawomocny. Dodatkowo sąd uznał, że chuligani muszą oddać sumę w wysokości 1,5 mln zł (po 750 tys.).
Za głupotę i chuligaństwo należy się kara z całą surowością, ale pojawia się pytanie, jaki jest sens wymierzenia tak dużej sumy w stosunku do osób, które mają znikome szanse jej spłacenia? Zwłaszcza, że rzeczywistość często weryfikuje wyrok i ściągnięcie tej sumy staje się trudne, a wręcz niemożliwe.
Młodzi mężczyźni za nieco ponad 2 lata wyjdą z więzienia i rozpoczną swoje życie z kolosalnym długiem, który będą spłacać niemal do końca swoich dni. Zwłaszcza, że z wyrokiem może nie być łatwo o znalezienie pracy.
Po wyjściu skazanych z więzienia komornik zajmie ich majątek i w ZUS-ie sprawdzi, czy mają oni zatrudnienie. Gdyby tak było, to ich pensje w całości lub częściowo przechodziłyby na poczet kary – pod warunkiem, że nie będą pracować w szarej strefie lub nie wyjadą za granicę. – To jest kwota, której nie spłacą do końca życia – nawet gdyby mieli stałe źródło dochodów – wyjaśnia bez złudzeń mec. Lesiak-Grzywińska.
Zajęcie wynagrodzenia
Egzekucja z wynagrodzenia za pracę jest to jeden ze sposobów egzekucji należności pieniężnych. Może ona dotyczyć wszelkich świadczeń, które wynikają ze stosunku pracy, czyli oprócz wynagrodzenia zasadniczego także premii, nagród należnych pracownikowi, udziałów w zyskach, udziałów w funduszu zakładowym oraz wszelkich innych funduszach związanych ze stosunkiem pracy.
Egzekucja z wynagrodzenia za pracę może być przeprowadzona tylko wtedy, jeżeli nie zostało ono jeszcze wypłacone pracownikowi. W sytuacji, gdy pracownik już je otrzymał, to egzekucja do pieniędzy, które otrzymał może być prowadzona, ale w innym trybie. CZYTAJ WIĘCEJ
A może kredyt...
Skąd 21-latkowie pod odsiadce wezmą taką sumę? Nie wiadomo. Mec. Lesiak wyjaśnia, że skazanych nie można zmusić do wzięcia kredytu na poczet spłaty długu. Pogdybajmy jednak chwilę, by uświadomić sobie skalę długu.
Emilia Ordon, dyrektor PR TVN S.A.
Nie komentujemy wyroków sądu, ani sprawy wyceny spalonego wozu oraz umów z ubezpieczycielem. Pragnę natomiast przypomnieć, że w omawianym przypadku zagrożone było zdrowie i życie naszych kolegów. Uważamy, że czynny atak na dziennikarzy i pracowników mediów jest bezpośrednim atakiem na demokrację.
Nie wiadomo, czy straty stacji zostały pokryte przez ubezpieczyciela. Można się tylko domyślać, że takowy wóz musiał ubezpieczenie posiadać. To rodzi kolejne zawiłości w całej sprawie. Dr Gajewska-Kraczkowska zwraca uwagę, że jeśli ubezpieczyciel rzeczywiście pokrył szkodę, to już on powinien upomnieć się o spłatę.
