Każdy detoks lub zdrowa dieta zaczynają się od odstawienia kawy. Sama kilka razy uległam manii ograniczania jej spożycia, pomimo że mam ciśnienie 10-latki wzrostu siedzącego psa (co idzie w parze z opadaniem powiek na brodę). Pić czy nie pić? Jest zdrowa czy niezdrowa?
Upał - marzę o kawie. Deszcz - moje pragnienie wypicia czarnej espresso z kostką cukru jest jeszcze większe. O poranku parzę kawę z kardamonem i cynamonem (zagotowuję ją w garnku i do kubka przelewam przez sitko - przyprawy i odrobina cukru neutralizują kwaśny posmak kawy).
Popołudnie w pracy - około 16 mam tak zwany kryzys i nic mi tak nie poprawia nastroju jak... kawa. Dokładnie ten sam syndrom ma cały styl.natemat.pl
Czy kawa oznacza samo zło? Zapytałam dietetyk Monikę Stromkie - Złomaniec z Dietosfery.
Pani Moniko, czy kawa naprawdę podnosi ciśnienie?
Owszem osoby z nadciśnieniem powinny na nią uważać, bo podnosi ciśnienie, jednak na krótko. Ale kawa pita z umiarem nie wpłynie negatywnie na nasze zdrowie.
Co pani rozumie przez umiar. Ile kaw dziennie wypijać, żeby nie zrobić sobie „krzywdy”?
W ciągu dnia możemy wypić 4-5 filiżanek kawy, co odpowiada około 500 mg kofeiny.
Alternatywa dla kawy - czym zdrowiej jest podnieść sobie ciśnienie?
Herbatą lub napojem z guaraną. Guarana zawiera więcej kofeiny niż kawa. Kryje w sobie także taniny, teobrominę oraz ksantynę - połączenie tych związków zapewnia silny efekt pobudzenia. Herbata czarna - zawiera teinę, z kolei ta podnosi ciśnienie. Poza tym osoby z niskim ciśnieniem powinny dbać o odpowiednie nawodnienie, szczególnie wodą wysokozmineralizowaną. W ciągu dnia powinno być jej około 1,5-2 litry. Ciśnienie podnosi także aktywność fizyczna.
Czy to prawda że zbyt duża ilość "małej czarnej" sieje spustoszenie w organizmie? Jakie mogą być skutki uboczne picia kawy?
Picie ponad 5 filiżanek kawy dziennie powoduje: nadpobudliwość, uczucie niepokoju, często pojawia się także przyspieszony oddech oraz zaburzenia rytmu serca. Regularnie pijąc duże ilości kawy możemy doprowadzić do odwapnienia kości oraz wypłukania magnezu z organizmu, co negatywie odbije się na naszym zdrowiu.
A czy w ogóle coś dobrego zawdzięczamy kawie?
Zawiera antyoksydanty. Te spowalniają procesy starzenia organizmu i zapobiegają rozwojowi chorób cywilizacyjnych. Kofeina obecna w kawie usprawnia pracę serca i rozszerza naczynia krwionośne, zwiększając ich wytrzymałość na wysiłek. Kiedyś kawa była stosowana jako środek dopingujący wśród sportowców.
Kawa także poprawia pamięć, kofeina pobudza nasz intelekt i hamuje wydzielanie substancji tłumiących pracę mózgu, szczególnie podczas zmęczenia. Zapewne wielu z nas zauważa, że po wypiciu małej czarnej jest pobudzony, zmęczenie odchodzi a chęć do pracy wraca, przynajmniej na krótko...
Ponadto kawa zawiera biologicznie czynne substancje, które wykazują działanie przeciwnowotworowe i przeciwmiażdżycowe.
Reasumując: nie demonizujmy kawy. Tak jak w przypadku innych produktów – ważna jest ilość, odpowiednia dawka może działać nawet terapeutycznie, w nadmiarze - szkodzi.
Dziękuję! Przekonała mnie pani, żeby jednak nie rezygnować z porannego i popołudniowego rytuału.