Wieczór panieński nie zawsze musi tak wyglądać..
Wieczór panieński nie zawsze musi tak wyglądać.. Fot. Anna Bedyńska/ Agencja Gazeta

Wieczór panieński to dla większości kobiet impreza równie ważna jak ślub i wesele. W końcu to ostatnia zabawa niezamężnej kobiety, musi więc być udana i wyjątkowa. Bycie świadkową to duża odpowiedzialność. Trzeba sprostać oczekiwaniom nie tylko przyszłej panny młodej, ale też wszystkim jej najlepszym przyjaciółkom, koleżankom z pracy i znajomym ze studiów. Redakcja naTemat podpowiada, czego się wystrzegać organizując ten wyjątkowy wieczór.

REKLAMA
1.Koleżanki
Dobór znajomych to klucz do sukcesu. Dziewczyn nie powinno być za mało, ale nie może też być za dużo. Ważne jest, żeby żaden z gości nie czuł się samotnie tego wieczoru. Warto więc tak dobrać znajomych, żeby każdy znał choć jedną osobę po za panną młodą. Organizując wspólną zabawę trzeba pamiętać, że to do świadkowej należy ostatnie zdanie. Zamiast więc przerzucać się mailami i smsami z tysiącami propozycji, lepiej wieczór zorganizować samemu, a dziewczyny tylko na niego zaprosić. Każda przyjaciółka ma inną wizję tej ostatniej imprezy, nie warto więc wchodzić w kłótnie i spory, tylko zrobić wszystko po swojemu. Dzięki temu oszczędzi się czas zmarnowany na wspólne, zwykle bezowocne, dyskusje.
2. Penisy
To co jednych śmieszy, innych krępuje. Wybierając erotyczne gadżety na wieczór panieński trzeba być bardzo delikatnym. Lepiej unikać nachalnych skojarzeń. Nie każdemu może być w smak jedzenie tortu-penisa czy podglądanie streptesera. Oczywiście można przyjąć frywolną konwencję, ale trzeba liczyć się z tym, że niektóre dziewczyny mogą odmówić zabawy w „jedzenie banana”, a wiadomo, że zabawa jest tylko wtedy kiedy wszyscy chcą w niej brać udział. Zamiast więc na siłę tworzyć klimat rodem z „American Pie”, lepiej umówić się z dziewczynami żeby przyniosły prezenty. Te, które mają ochotę mogą podarować pannie młodej dwuznaczne podarki, takie jak wibratory czy erotyczną bieliznę, te, które nie czują się dobrze w tej konwencji będą musiały wymyśleć coś innego. Dzięki temu unikniemy żenujących sytuacji i zakłopotanej miny panny młodej.
3. Ex
Zapraszanie byłych chłopaków na wieczór panieński to krucha sprawa. Tym bardziej, że nigdy nie wiadomo co tak naprawdę z nim łączyło pannę młodą i inne dziewczyny. Podczas wieczoru panieńskiego lepiej unikać konfrontacyjnych sytuacji. W końcu chodzi o to żeby dobrze się bawić, a nie zalać łzami wspominając szczenięcą miłość. Wszelkie wspominki lepiej zostawić na inny dzień. Okres przedślubny jest wyjątkowo nerwowy, nie warto więc dostarczać pannie młodej dodatkowych wrażeń. Zdecydowanie lepiej wypadają wieczory, które odbywają się w damskim gronie. Mężczyzna kłóci spokój i wzbudza chęć rywalizacji. Kiedy pojawia się na sali, miła zabawa zamienia się w targ próżności. Lepiej oszczędzić sobie takich sytuacji, w końcu ma to być wyjątkowy wieczór.
4. Pieniądze
To źródło wszelkich konfliktów. Jedna jest bezrobotna, inna skąpa a jeszcze inna rozrzutna. Nigdy się nie dogadają. Planując wieczór panieński trzeba liczyć się z tym, że to co dla niektórych jest drogie, dla innych jest łatwo osiągalne. Organizowanie wyjazdów do SPA albo wynajmowanie limuzyn jest ryzykowne, tym bardziej, że pieniądze trzeba założyć z góry a dopominanie się o nie bywa krępujące. Najlepiej zorganizować wieczór tak, żeby każdy mógł się bawić nie zależnie od zasobności portfela. Dlatego zamiast jednego, wielkiego prezentu lepiej zostawić gościom wolną rękę, niech każdy kupi według uznania. Szkoda byłoby ostatnią, panieńską zabawę stracić przez pieniądze. Lepiej wyluzować w tej kwestii.
5. Panna młoda
Każda z nas ma w głowie wymarzony wieczór panieński, nie można jednak zapomnieć, że to nie my, a nasza świadkowa go organizuje. Oczywiście można mieć delikatne uwagi i sugestie, ale najlepiej zdać się na intuicje przyjaciółki. Organizowanie imprezy dla kapryśnej panny młodej to żadna przyjemność. Miło jak wieczór panieński ma element niespodzanki. Nie można więc dać zmanipulować się przyszłej pannie młodej, tylko starać się robić go po swojemu. Wbrew pozorom wieczór panieński wymaga dużej dyplomacji, a zorganizowanie go to nie lada sztuka.