Petro Poroszenko oficjalnie został prezydentem Ukrainy
Petro Poroszenko oficjalnie został prezydentem Ukrainy Fot. TVN 24

Petro Poroszenko formalnie został piątym prezydentem niepodległej Ukrainy. W przemówieniu podczas uroczystego posiedzenia Rady Najwyższej mówił, że chce zaprowadzić w kraju pokój i jedność. "Zgłaszam propozycję planu pokojowego. Nawołuję wszystkich, którzy bezprawnie wzięli do ręki broń: odłóżcie ją, uspokójcie się. Gwarantuję zwolnienie od odpowiedzialności tych, którzy nie mają krwi na rękach" – podkreślił.

REKLAMA
W uroczystościach z okazji zaprzysiężenia nowego prezydenta Ukrainy biorą udział przedstawiciele około 20 państw, w tym prezydent Polski Bronisław Komorowski i wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Petro Poroszenko po godzinie 9 złożył przysięgę i podpisał dokumenty, które formalnie uczyniły go prezydentem i zwierzchnikiem ukraińskich sił zbrojnych. Potem wygłosił przemówienie, w którym przedstawił program swojej prezydentury.
Petro Poroszenko

My Ukraińcy, jako część rodziny europejskiej, stoimy nogami i sercem na Ukrainie, a nasze głowy trzymamy w Europie. Zwrócenie się Ukrainy ku Europie było marzeniem pokoleń. Dyktatura, która panowała na Ukrainie przez długie lata, chciała nas pozbawić tej perspektywy, ale naród powstał.


Jak stwierdził, obejmuje urząd, by "zachować i wzmocnić jedność Ukrainy, zagwarantować trwały pokój i bezpieczeństwo". "Wiem, że pokój jest rzeczą najważniejszą, jakiej pragnie naród Ukrainy. Szef kraju ma szeroki wybór instrumentów. Będę walczył o jedność, ale nie pragnę zemsty" – powiedział.
Petro Poroszenko
prezydent Ukrainy

Proponuję plan pokojowy. Nawołuję wszystkich, którzy bezprawnie wzięli do ręki broń: odłóżcie ją, uspokójcie się. Gwarantuję zwolnienie od odpowiedzialności tych, którzy nie mają na rękach krwi żołnierzy i cywilów. Po drugie, kontrolowany korytarz dla najemników rosyjskich, którzy chcą wrócić. Po trzecie, dialog pokojowy.


Zwrócił się do mieszkańców Doniecka i Ługańska: "Drodzy bracia i siostry, wielu z was poczuło na sobie, jak jest być pod władzą terrorystów. Pod żadnym pozorem nie zostawimy was w biedzie" – zadeklarował.
Winą za obecny kryzys na wschodzie Ukrainy obarczył obalonego prezydenta kraju Wiktora Janukowycza. "Finansuje terrorystów, to on jest odpowiedzialny za kryzys, za bezrobocie, za biedę. Z czym ja mogę tam [na wschód] przyjechać? Z pokojem, z projektem decentralizacji władzy, z gwarancjami wolnego wykorzystania języka rosyjskiego, z zamiarem nie dzielenia Ukraińców na dobrych i złych, z szacunkiem dla specyfiki regionu. Z bandytami rozmawiał nie będę" - stwierdził. Dodał, że jest gotów ogłosić przedterminowe wybory lokalne na Donbasie.
W swoim orędziu poruszył także temat Krymu. "Rosja okupuje Krym, jaki był, jest i będzie ukraiński. Jasno o tym powiedziałem w Normandii przywódcy Rosji. Nie może być kompromisu" – skwitował.
Co do integracji z Unią Europejską, Poroszenko ma nadzieję, że jak najszybciej uda się podpisać gospodarczą część umowy stowarzyszeniowej. "Pozycja parlamentu ukraińskiego i wola narodu Ukrainy da nam warunki, by w najbliższym czasie Ukraina dostała perspektywę członkostwa UE. Gospodarcza część umowy stowarzyszeniowej? Mam długopis w ręku. Jak tylko będziemy mieli uchwałę, od razu podpiszę dokument" – obiecał nowy prezydent naszego sąsiada.