
W związku z ujawnieniem „taśm platformy” Narodowcy wyszli na ulice. Ponad 300 demonstrujących domagało się dymisji rządu i rozpisania nowych wyborów. Doszło do starć z policją po których zatrzymano najbardziej agresywnych uczestników. Wśród nich maja być liderzy RN - Krzysztof Bosak oraz Robert Winnicki.
REKLAMA
Jak informuje TVN Warszawa, pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów zebrała się ponad 300 osobowa grupa. Uczestnicy marszu przeszli spod gmachu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, by protestować przeciwko rządowi Donalda Tuska. Demonstracja została zorganizowana przez Ruch Narodowy. Manifestujący krzyczeli między innymi: "Precz z tym rządem", "Rząd pod sąd".
Protestujący domagali się ustąpienia gabinetu Donalda Tuska. Jednak demonstracja nie przebiegała pokojowo, gdyż koło godziny 21.00 doszło do przepychanek z policją. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać część demonstrantów. Jak informował jeden z organizatorów protestu Artur Zawisza, wśród zatrzymanych znaleźli się liderzy Ruchu Narodowego Robert Winnicki oraz Krzysztof Bosak.
Mimo starć z funkcjonariuszami większość pochodu trafiła pod KPRM, gdzie uczestnicy wysłuchali kilku przemówień. Następnie część protestujących ruszyła pod Sejm. Padły również zapowiedzi kolejnych protestów spowodowanych kryzysem rządowym.
Według nieoficjalnych informacji, Winnicki i Bosak zostali zatrzymani. Manifestacja nie została zgłoszona odpowiednim władzom.
Źródło: TVN Warszawa
