Drodzy maturzyści, odłóżcie książki i idźcie się rozluźnić. Tegoroczne egzaminy maturalne najprawdopodobniej będą bowiem banalnie proste. Takie obietnice składa Wam nie byle kto, bo najpopularniejszy polski podróżnik Wojciech Cejrowski. I twierdzi, że łatwych matur chce sam rząd.
Na swoim blogu Wojciech Cejrowski (zobacz wywiad z podróżnikiem) opisuje, jak stryj, a raczej stryja pies imieniem Niusiek, nakłonił go do wspomnień z licealnych czasów. A dokładnie tych czasów, gdy znany podróżnik zdawał egzamin maturalny. Jak sam podkreśla, nie łatwych nie tylko dla maturzystów. - Kiedy to było? Stan wojenny, PRL, ludzie generała Jaruzelskiego zatłukli pałami na śmierć Grzegorza Przemyka - maturzystę z mojego liceum. Proszę sobie "wyguglować" rok i okoliczności - pisze Cejrowski. Jak się jednak okazuje, tamta władza, która zabiła Przemyka, była pod pewnymi względami lepsza od tej, z którą mamy do czynienia dzisiaj.
Dlaczego? - Po śniadaniu poszedłem do siebie i zainspirowany gadką o maturze postanowiłem sprawdzić czy jeszcze byłby w stanie dzisiaj zdać maturę. Najpierw wyszukałem zadania maturalne z matematyki. Te które dają teraz. Były podejrzanie łatwe - relacjonuje. Wkrótce okazało się jednak, że przypadkowy powrót do wspomnień ze szkoły przerodził się w śledztwo demaskujące to, jak obecne władze manipulują społeczeństwem. A przede wszystkim, najmłodszym pokoleniem. - Wyszukałem więc zadania maturalne z czasów, gdy sam zdawałem maturę. Te stare zadania maturalne z "moich czasów" byłyby teraz za trudne - coś tam policzyłem, ale nie byłem pewien czy poprawnie - opisuje Wojciech Cejrowski.
Będzie łatwo, bo taki jest plan
Dodając, że ta zaskakująca różnica w poziomie trudności zadań między okresem stanu wojennego a dniem dzisiejszym skłoniła go do skonsultowania swoich podejrzeń z naukowcami. - Zadzwoniłem do kolegi, który wykłada fizykę teoretyczną na Uniwersytecie i pytam go o poziom tamtych naszych matur w stosunku do dzisiejszego. Zaśmiał się i mówi tak: Stary, to co myśmy mieli na maturze, dzisiaj robi się na trzecim roku studiów, ale uważaj... specjalistycznych! - twierdzi wędrowiec.
I stawia dwie niezwykle ważne tezy, które chyba powinny stać się tematem ogólnopolskiej dyskusji na najbliższe tygodnie. - Teraz wiem, co napisać tegorocznym maturzystom: MATURY BĘDĄ ŁATWE !!! - zapewnia młodzież Wojciech Cejrowski. Niestety w rzeczywistości jego najnowsze odkrycie nie jest wcale radosną wiadomością. To bowiem demaskacja perfidnego planu naszych władz, dążących według niego do ogłupienia Polaków. - A dlaczego będą łatwe? Bo władza chce żebyście byli debilami, żebyście nic nie umieli, więc rozdaje te matury i dyplomy za nic - mówi młodym wprost.