To ma być jedno z największych wydarzeń kulturalnych w stolicy. W ramach obchodów 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, dokładnie 30 lipca, o 21-ej, na Stadionie Narodowym, ma odbyć się prapremiera filmu "Miasto 44".
Pokaz specjalny z powodów kilku. Po pierwsze - i najważniejsze - w seansie udział wezmą powstańcy, którzy na tę okazję przyjadą z niemal całego świata. Zajmą oni miejsca oczywiście honorowe. Na prapremierze pojawią się także twórcy "Miasta 44", w tym reżyser Jan Komasa, jeden z najlepszych operatorów kamery, twórca zdjęć chociażby do "Wojny Polsko-Ruskiej" Marian Prokop oraz producent filmu Michał Kwieciński. Nie zabraknie aktorów. Wśród nich młodzi przedstawiciele filmu - Antek Królikowski, Michał Mayer czy Michał Mikołajczak.
10 tysięcy
Na Stadionie Narodowym, według szacunków organizatorów, może pojawić się nawet 10 tysięcy widzów! Jeżeli tak się stanie, może to być jedna z największych prapremier na świecie. Dla porównania - sala w warszawskim kinie Atlantic, liczy sobie około 170 miejsc. Na specjalny pokaz tego filmu wybrać się warto. Tym bardziej, że film do kin trafi dopiero 19 września 2014 roku.
Miasto 44
To wysokobudżetowy film (około 40 milionów złotych!) w reżyserii Jana Komasy, opowiadający o młodości, miłości, odwadze i poświęceniu, rozgrywający się w czasie Powstania Warszawskiego, z efektami specjalnymi współpracownika Petera Jacksona i Christophera Nolana. I jak zapowiadają twórcy, nie jest to hołd, ani pomnik upamiętniający tamte wydarzenia:
Od 23 do 25 lipca bezpłatne bilety można zdobyć również w internetowym sklepie Stadionu Narodowego.
Pokaz „Miasta 44” ma być symbolicznym hołdem dla ich odwagi i heroizmu. Obecność zapowiedzieli także przedstawiciele władz państwowych, władz m. st. Warszawy, politycy, dyplomaci. Honorowy patronat nad filmem objął Prezydent RP Bronisław Komorowski.
TOmasz Jawor, Kino Świat
Pokaz na stadionie będzie pierwszym tej skali wydarzeniem nie tylko w historii polskiej, ale i europejskiej kinematografii. Film obejrzy ok. 10 000 osób.
Miasto 44, informacja z fanpage'a filmu
Miasto 44 nie będzie filmem historycznym, ani dokumentem o przebiegu Powstania Warszawskiego. Mimo że rozgrywa się w walczącym mieście, opowiada historię ludzi, a nie oddziałów czy barykad. „Miasto 44” nie będzie argumentem w powstańczej dyskusji. Film ma przekazywać emocje, a nie ważyć racje, czy odsłaniać kulisy decyzji sprzed 70 lat. „Miasto 44” nie będzie pomnikiem. Nie chcemy składać hołdu.