
Reklama.
Piotr Tymochowicz od lat był cieniem polskich polityków oraz dbał o to, aby oni z tego cienia wychodzili. Marian Krzaklewski, Michał Kamiński, Stanisław Tymiński czy Janusz Palikot, to tylko niektóre z nazwisk, z którymi współpracował. Dla wielu, najbardziej spektakularnym "sukcesem" wizerunkowym pozostaje jednak stworzenie „niechłopskiego” wizerunku Andrzeja Leppera.
W facebookowym wpisie zatytułowanym "Goodbye Poland", Tymochowicz poinformował, że rozstaję się z Polską, ale nie rozstaję się ze swoimi przyjaciółmi, swoimi projektami, marzeniami i przedsięwzięciami. Zapowiada, że dalej będzie je realizował je na całym świecie, również w Polsce.
Moja droga i życia i sukcesów zawodowych nie była usłana różami, spotkałem na niej wielu przyjaciół wielu zwolenników ale równie często wiele podłości, bezinteresownej zawiść oraz niezrozumienie i pogardę. Nie chcę dziś wracać do negatywnych wspomnień, dlatego napiszę tylko tyle, że mimo mojej kariery i licznych sukcesów nigdy nie czułem się tutaj jak u siebie w domu. To był i jest... obcy mi kraj, obcy mi dom. Czytaj więcej
Znany ekspert pisze również, że miał wrażenie, że w każdym urzędzie jest "śmiertelnym wrogiem państwa, że optymizm i uprzejmość jest nie znanym, a raczej potępianym powszechnie stanem ducha". Zapowiada, że zamierza zabrać za granicę również swoich rodziców.
Swój wpis kończy słowami: – Życzę Wam Wszystkim, aby Polska była dla Was bardziej niż dla mnie przyjaznym miejscem, abyście znaleźli to wszystko co dla Was najbardziej wartościowe i cenne – czytamy.