Janusz Korwin-Mikke zaprasza do KNP Jana Filipa Libickiego, senatora PO.
Janusz Korwin-Mikke zaprasza do KNP Jana Filipa Libickiego, senatora PO. Fot. Łukasz Cynalewski / AG
Reklama.
Prezes Kongresu Nowej Prawicy zapewnia, że Platforma Obywatelska nie ma racji, strasząc ikonografiką opisującą zgubne skutki życia w „Korwinistanie”. Jego zdaniem „prawa kobiet” są seksistowskie, a panie wcale ich nie potrzebują – powinny mieć jedynie przywileje. Poseł do Parlamentu Europejskiego przekonuje, że nie potrzebny jest też program Erasmus, bo studenci i tak jeżdżą Europie.
Korwin-Mikke zapewnia, że w „jego świecie” średnia pensja wynosiłaby ponad 8 tys. zł. Nie wyjaśnia tylko, jak chciałby tego dokonać. Na razie walczy o wynik w wyborach parlamentarnych w przyszłym roku, próbując przyciągnąć kolejnych liderów list. Teraz skierował zaproszenie do Jana Filipa Libickiego, senatora PO, który głosował przeciw darmowym lekom dla emerytów.
Ale jeśli Korwin-Mikke będzie naciskał na przyjęci Libickiego może napotkać opór wewnątrz partii. Przemysła Wipler już wyklucza przyjęcie senatora PO.
logo
Fot. Screen z twitter.com/wipler