
Kiedy słyszy się po raz pierwszy, że na polskiej uczelni powstanie kierunek "zarządzanie przestrzenią kosmiczną", może wydawać się, iż to faktycznie pomysł nie z tej Ziemi. W końcu nie jesteśmy potęgą kosmiczną, a wiele osób obśmiało powstanie Polskiej Agencji Kosmicznej. Tyle tylko, że SGH nie chce trenować kosmonautów, ale menedżerów, którzy mogą potem znaleźć pracę nie tylko w urzędach, ale i w prywatnych firmach.
– Jesteśmy uczelnią ekonomiczną, dlatego wszystkie problemy związane z rozwojem gospodarczym i zarządzaniem innowacyjnymi sektorami, a branża kosmiczna zalicza się do tego grona, leży w polu naszych zainteresowań – tłumaczy w rozmowie z naTemat prof. Elżbieta Marciszewska ze Szkoły Głównej Handlowej. – Najwyższy czas, aby i w Polsce poważnie potraktować komercjalizację kosmosu – dodaje.
Celem rocznych Podyplomowych Studiów jest przekazanie aktualnej wiedzy i umiejętności, które pozwolą absolwentom tych studiów włączyć się w procesy rozwoju działalności gospodarczej związanej z działalności kosmiczną i eksploracją gospodarczą przestrzeni kosmicznej. Wyposażają słuchaczy w wiedzę o aspektach prawnych, organizacyjnych, finansowych i etycznych komercyjnego wykorzystania przestrzeni kosmicznej. Czytaj więcej
Zatem, kim będą absolwenci tych studiów? Prof. Marciszewska zapewnia, że znajdą pracę w takich urzędach jak Polska Agencja Kosmiczna, Europejska Agencja Kosmiczna czy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Jak dowiedziało się naTemat, wśród kandydatów są urzędnicy, przedstawiciele biznesu, pracownicy naukowi, ale i hobbyści. A co z biznesem?
