Radosław Sikorski zostanie Marszałkiem Sejmu – donosi „Gazeta Wyborcza”, powołując się na źródła w Platformie Obywatelskiej. Dotychczas tylko spekulowało się o przenosinach ministra do Sejmu, teraz to już wynik rozmów z Ewą Kopacz. Sikorski miał zgodzić się zostać jej następcą podczas rozmowy w czwartkowy wieczór.
REKLAMA
Kiedy zaczęto prognozować jak będzie wyglądał układ rządowo-parlamentarny po odejściu Donalda Tuska pojawiły się informacje, że w nowej Radzie Ministrów nie będzie Radosława Sikorskiego. Później okazało się, że najdłużej urzędujący minister spraw zagranicznych w historii III RP może zostać Marszałkiem Sejmu, następcą Ewy Kopacz. Te informacje potwierdza „Gazeta Wyborcza”.
Jak się dowiaduje "Wyborcza", Ewa Kopacz rozmawiała w czwartek z Radosławem Sikorskim i zaproponowała mu, by objął funkcję marszałka Sejmu. Szef MSZ propozycję przyjął. Polityk z władz PO mówi, że pani marszałek szukała kandydata, który pogodziłby różne środowiska w partii, a jednocześnie zapewnił sprawne wdrożenie priorytetowego pakietu ustaw "proobronnościowych". Czytaj więcej
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
W tym kontekście kluczowe było doświadczenie Sikorskiego w MSZ i wcześniej w MON. Ale chyba największym wyzwaniem będzie dla Sikorskiego przemiana z ostrego politycznego gracza w człowieka kompromisu. Jako Marszałek Sejmu będzie musiał dogadywać się także z opozycją. Przejście Sikorskiego na Wiejską oznacza, że nowym szefem MSZ może zostać Paweł Zalewski, do niedawna europoseł PO, albo Ryszard Schnepf, dzisiaj nasz ambasador w Waszyngtonie.
Kilka dni temu analizowałem pozycję Radosława Sikorskiego w nowym rozdaniu rządowym.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!