
Choć w barwach 4You Airlines jeszcze żaden samolot nie wzbił się w powietrze, tania linia lotnicza wstrzymała sprzedaż biletów poprzez swoją stronę internetową. Można na niej znaleźć krótki komunikat: "przepraszamy, rezerwacja chwilowo niedostępna". To już kolejne kłopoty przewoźnika. UOKiK trzy dni temu złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia oszustwa.
REKLAMA
Najpierw nowa linia lotnicza była krytykowana za brak koncesji Urzędu Lotnictwa Cywilnego i zmuszanie klientów do płatności przelewem zamiast kartą. Potem doszły problemy z siedzibą firmy.
Media donosiły, że 4You Airlines miała wyprowadzić się ze swojej siedziby w Warszawie. Hotel Gromada – właściciel budynku, w którym przewoźnik wynajął biuro, raz potwierdzał tę informację, a raz jej zaprzeczał.
Coraz częściej pada pytanie czy nowo powstała linia powtórzy spektakularną klęskę OLT Express, gdzie po hucznych zapowiedziach i cenach na poziomie Polskiego Busa skończyło się na zamknięciu interesu. Ewentualny upadek firmy oznacza nie kłopoty dla pasażerów, którzy zakupili już bilety na lot 4You Airlines. Powodów do zadowolenia nie będą mieć również porty lotnicze w Rzeszowie i Łodzi, które wiązały spore nadzieje z wejściem nowego przewoźnika.
Całe zamieszanie nie byłoby możliwe bez dość dziurawego prawa. Niedawno w naTemat opisywaliśmy jak łatwo założyć linię lotniczą i z jak wielkim niebezpieczeństwem dla klientów to się wiąże.
Źródło: Naszemiasto.pl
