
Po schronieniu się w Rosji i wygłoszeniu kilku przemówień Wiktor Janukowycz niemalże zapadł się pod ziemię i zniknął z prasowych doniesień. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy przekonuje jednak, że Janukowycz ma się dobrze i jest od niedawna Rosjaninem. Obywatelstwo Federacji Rosyjskiej miało mu zostać nadane specjalnym dekretem prezydenta Władimira Putina.
REKLAMA
Anton Heraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, napisał na Facebooku, że byli ukraińscy dygnitarze – Wiktor Janukowycz, Mykoła Azarow i Wiktor Pszonka – oraz członkowie ich rodzin otrzymali rosyjskie obywatelstwo. Według Heraszczenki były prezydent Ukrainy oraz jego współpracownicy zostali w ten sposób nagrodzeni za „wierną służbę”, której celem było zniszczenie Ukrainy.
Janukowycz przebywa w Rosji od lutego 2014 roku. Przybył tam niedługo po tym, jak w Kijowie doszło do walk, w których zginęło co najmniej kilkadziesiąt osób. Niedługo po opuszczeniu Ukrainy Janukowycz zorganizował konferencję prasową w Rostowie, podczas której przekonywał, że „nigdzie nie uciekał i nie odczuwał strachu”.
Od tego czasu rola Janukowycza w kryzysie ukraińskim zmalała niemalże do zera. Rada Najwyższa Ukrainy formalnie odsunęła go od władzy, a Kreml, który początkowo głośno powtarzał, że Janukowycz jest prawowitym prezydentem Ukrainy, w ogóle przestał pokazywać go publicznie.
Co więcej, Władimir Putin oficjalnie negocjował z nowymi władzami Ukrainy w sprawie zawarcia rozejmu, spotykając się w Mińsku z nowym prezydentem Petrem Poroszenką.
źródło: Interfax.com
źródło: Interfax.com
