
– Mam takie pytanie: czy ktoś wie w jaki sposób można załatwić zwolnienie lekarskie z WF-u? Najlepiej cały rok. Do jakiego lekarza się udać? I co mu powiedzieć? – pytanie zadane na jednym z popularnych forów internetowych otwiera sporą dyskusję na ten temat. Internautki podają wiele sposobów na ominięcie niechcianych zajęć. – W moje klasie w liceum WF regularnie unikało 40-60 proc. dziewczyn – zdradza jedna z naszych rozmówczyni.
Z badań Centrum Edukacji Obywatelskiej i PBS wynika cytowanych przez "Gazetę Wyborczą" wynika, że pięć lat temu niespełna 8 proc. uczniów podstawówek nie chodziło na zajęcia z wychowania fizycznego. W gimnazjum było to 19 proc., a w szkoła ponadgimnazjalnych 24 proc. Dziś to odpowiednio: 23 i 36 proc. – Statystyki CEO pokazują, że dziewczyny częściej niż chłopcy zwalniają się z lekcji WF-u i mniej je lubią. 50 proc. uczennic unika WF-u, a w przypadku ich kolegów, co czwarty. – Wraz z wiekiem ta niechęć do aktywności fizycznej pogłębia się – czytamy w oświadczeniu CEO. Podobne wnioski płynną z danych PBS.
Kiedy spotykam się z dziećmi i młodzieżą, to jestem przerażona tym, że niektórzy z nich nie są w stanie zrobić przewrotu w przód. To się odbije na nich w przyszłości. Akcja "Stop zwolnieniom z WF", ma nie tylko wzmóc aktywność fizyczną, ale ma również pobudzić do myślenia. Bo sport to nie tylko bieganie od ściany do ściany, ale to także matematyka, fizyka, to także możliwość komunikacji. Dzisiaj każdy rozmawia przez różne urządzenia i aplikacje, a brakuje takiego bezpośredniego kontaktu, a grach zespołowych jest ona niezwykle ważna
Na ile problem z uczęszczaniem na WF-u wynika z zaniedbań szkoły i podejścia nauczycieli na zasadzie "zajęcia na macie" – macie piłkę i gracie? Same uczennice na forach internetowych i w rozmowach prywatnych zdradzają, że nierzadko to jest powodem unikania przez nich lekcji wychowania fizycznego.
