
Zatrzymane towary o wartości ponad 22 milionów złotych oraz 14 cudzoziemców handlujących podróbkami markowych towarów - to wynik nocnej akcji funkcjonariuszy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Zlikwidowano w ten sposób nielegalny nocny bazar. Wszystko miało miejsce w Wólce Kosowskiej, podwarszawskiej miejscowości uważanej na największe centrum handlu azjatyckimi towarami w kraju.
REKLAMA
Nielegalny bazar jest jak latający holender. Znika tak samo szybko, jak się pojawia. Handlarze z Turcji, Pakistanu czy Ukrainy spotykają się tylko na dwie godziny późno w nocy. Termin, miejsce i czas spotkania utrzymywane są w tajemnicy i znane tylko zaufanym osobom.
Tym razem pojawili się także funkcjonariusze Straży Granicznej. Zablokowali parking znajdujący się przed wejściem do jednego z magazynów handlowych. Wzdłuż alei utworzonej ze 121 busów wypełnionych podrobioną markową odzieżą, obuwiem, galanterią oraz kosmetykami odbywał się regularny handel. Doliczono się podróbek aż 90 znanych marek.
Funkcjonariuszy wspomagali pełnomocnicy firm, których towary są najczęściej podrabiane. Wyłapywali podróbki i na miejscu szacowali ewentualne straty reprezentowanych przez nich koncernów.
Zatrzymani handlarze usłyszeli zarzuty z art. 305 Ustawy o prawie własności przemysłowej. Za handel wyrobami z zastrzeżonymi znakami towarowymi grozi im grzywna, kara ograniczenia
wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat. Wobec cudzoziemców, którzy przebywali na terytorium RP legalnie, ale złamali prawo trudniąc się nielegalnym procederem, Straż Graniczna podejmie czynności zmierzające do ponownego zbadania zasadności ich pobytu
w Polsce.
wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat. Wobec cudzoziemców, którzy przebywali na terytorium RP legalnie, ale złamali prawo trudniąc się nielegalnym procederem, Straż Graniczna podejmie czynności zmierzające do ponownego zbadania zasadności ich pobytu
w Polsce.
Postępowania przygotowawcze prowadzi Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.