Cztery dni temu premierę miał teledysk “Prologue”, w którym występują muzycy ze Szczecina czy mieszkańcy miasta. Muzycznie to majstersztyk, którym właśnie zachwyca się internet. A Szczecin dziękuję: Nam szczecinianom były potrzebne te ciepłe słowa o naszym mieście.
"Prologue", Jimek Fot. YouTube.com
Reklama.
Filharmonia Szczecińska Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Gazeta
Filharmonia Szczecińska Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Gazeta
Jimek Radzimir Dębski. Kompozytor muzyki do filmów i seriali, o którym świat usłyszał dopiero dzięki współpracy z… Beyonce. Polak wziął udział w konkursie zorganizowanym przez wokalistkę na zremiksowanie jej utworu “End of Time” i zrobił to tak dobrze, że wygrał, a jego twórczość znalazła się na płycie gwiazdy.
Syn kompozytora Krzesimira Dębskiego, w twórczości którego kocham się od najmłodszych lat. To właśnie pan Krzesimir tworzył muzykę do takich filmów i seriali dla młodzieży, jak “Tajemnica Sagali” czy “Gwiezdny Pirat”. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że Dębski był bohaterem mojego dzieciństwa. I nie tylko moim. Z Radzimirem nie mogło być chyba inaczej. Staje się twórcą ulubionym wśród współczesnych, młodych ludzi. Muzycznie niedaleko padło jabłko od jabłoni, więc Jimka się po prostu słucha. Pseudonim artystyczny młodego Dębskiego wziął się z czasów dzieciństwa, które spędził w… Szczecinie.
Szczecin
Jak sam przyznaje, jest dumny z tego, skąd pochodzi. W Szczecinie spędził pierwsze siedem lat swojego życia, a teraz do miasta swojego dzieciństwa powraca, by tworzyć. Dokładnie w Filharmonii Szczecińskiej. - Pierwszy raz przyjechałem tu na zaproszenie dyrektor Filharmonii i gdy tu przybyłem to padłem na kolana. Zachwyciłem się tym potencjałem, dostałem też zlecenie na dwa koncerty, na które bilety bardzo szybko się rozeszły. Chciałem pokazać, że takie miejsce nie musi zobowiązywać. Biletem czy marynarką - mówił w TVN. I się udało.
Jimek muzycznie wyważył drzwi do miejsca, które można śmiało nazywać świątynią dźwięku, ale nie każdy chciał, potrafił, się w tej świątyni odnaleźć. Ba, artysta poszedł o krok dalej i właśnie tu nagrał klip promujący jego najnowszy krążek. Nagrał go nie tylko z tutejszą orkiestrą, ale do teledysku zaangażował… mieszkańców. I tak powstał hit.
Lokalnie, czyli światowo
6 listopada miał premierę klip do utworu “Prologue”, za który muzycznie i produkcyjnie odpowiada właśnie Jimek. Żeby go nakręcić młody Dębski wraz z muzykami ze Szczecińskiej Młodzieżowej Orkiestry Kameralnej zorganizowali happening, na który zaprosili mieszkańców. W hallu gmachu uznawanego przez architektów polskich i zagranicznych za jeden z najpiękniejszych w naszym kraju, pojawiło się ponad trzy tysiące ludzi. W rozmowie z “Dzień Dobry TVN” Jimek przyzna, że największą radość sprawi mu widok ludzi, którzy pewnie nigdy by do Filharmonii nie przyszli.
- Otworzyliśmy drzwi i zaprosiliśmy wszystkich, prosto z ulicy - tych, którym nie udało się przyjść na koncerty, ale także tych, którzy nigdy wcześniej nawet nie pomyśleli żeby wejść do filharmonii. Nie było biletów, marynarek, krzeseł i zobowiązań - można przeczytać w opisie wideoklipu.
Tak powstał filmowy zwiastun tego, co muzycznie niedługo zaprezentuje kompozytor. Jimek do współpracy zaprosił muzyków z orkiestry, sam od siebie zaś dodał elektronikę. On nie tylko połączył, co pogodził te dwa muzyczne światy. Już przy kompozycji “Prologue” słychać, że to po prostu bardzo dobrze brzmi. Sam klip to także niezła sztuka. Pokazano nie tylko Filharmonię Szczecińską oraz mieszkańców, ale także miasto, za co wdzięczni są Jimkowi przede wszystkim szczecinianie. - Wiesz co, Radzimir, nam szczecinianom były potrzebne te ciepłe słowa o naszym mieście. Dzięki, pozdrawiam i życzę pomyślności - piszę jeden z mieszkańców na stronie "Dzień dobry Tvn".
Co na to Debski? - Wielu znajomych proponowało mi, abym płytę promował skandalem. Postanowiłem jednak zrobić coś zupełnie innego. Postawiłem na coś niszowego, wycofanego i eleganckiego. Realizuje coś bardzo trudnego i bardzo niekomercyjnego i oby tylko udało mi się to skończyć.
Jimek, właśnie to zrobiłeś.
SMOK, Szczecińska Młodzieżowa Orkiestra Kameralna w składzie:
Pierwsze skrzypce: Edyta Karpińska, Balbina Szczepanik, Daniel Śledziński, Miriam Świdrów, Wiktoria Piankowska, Jakub Strycharczyk
Drugie skrzypce: Dorota Piotrowicz-Witkowska, Maksymilian Adamski, Katarzyna Franczak, Joanna Dymek, Elżbieta Nagórska, Wiktoria Święciochowska
Altówki: Edyta Hedzielska, Aleksandra Weber, Anna Prochera, Agata Szopa
