Prezydenci Polski, Niemiec, Słowacji i Węgier wzięli udział w uroczystości związanej z obchodami rocznicy aksamitnej rewolucji. Prażanie postanowili jednak pokazać swoje niezadowolenie z prezydenta Milosza Zemana i obrzucili całą delegację jajkami i pomidorami.
Czesi są zażenowani postawą swojego prezydenta. Twierdzą, że 70-letni Milosz Zeman nie potrafi się już kontrolować. Przykładem takiego frywolnego zachowania był m.in. jego ostatni wywiad udzielony w radiu. Zeman używał licznych wulgaryzmów, Pussy Riot określił mianem pornograficznej grupy. Do opisania członkiń zespołu użył niecenzuralnych słów.
Ale to nie jedyne gafy prezydenta. Niedawno zszokował społeczność muzułmańską przyrównaniem Jasira Arafata do Adolfa Hitlera. Czesi nie rozumieją też prorosyjskiej postawy swojego prezydenta wobec Ukrainy.
Kiedy na mównicę wyszli przedstawiciele innych państw Czesi wiwatowali i klaskali. Część z nich krzyczała także hasła "Milosz słuchaj!".
Natomiast gdy na mównicy ponownie pojawił się czeski prezydent, w jego stronę poleciały znów jajka i pomidory. Został też wygwizdany.