Mówi się, że Kim Kardashian zarabia na skandalach, tak naprawdę mogła zaistnieć dzięki 100 mln dolarów majątku ojca
Mówi się, że Kim Kardashian zarabia na skandalach, tak naprawdę mogła zaistnieć dzięki 100 mln dolarów majątku ojca Shutterstock.com

To dlatego część mediów nazywają ją Warrenem Buffetem show-biznesu, bo swoje towarzyskie ekscesy potrafi zamienić w miliony dolarów wpływające na konto. Jednak gdyby nie fortuna ojca, nikt nie usłyszałby o Kim Kardashian.

REKLAMA
Po zdjęciach z wielką pupą pewnie nie uwierzycie, ale Kim Kardashian będąc nastolatką nie chodziła na sobotnie imprezy, bo w niedzielę chciała ładnie wyglądać na cotygodniowej mszy świętej. Chodziła na nią pod mankiet z ojcem Robertem Kardashianem, przedsiębiorcą i jednym z najsłynniejszych amerykańskich prawników.

Robert i Kim Kardashian

- Robert Senior na pewno nie chciałby tego - pisze o ekscesach "Kardashianek" Scott Martin, autor serwisu o zarządzaniu majątkiem rodzinnym Trust Advisor. Dzięki skandalom z udziałem rodziny strony internetowe sióstr Kim, Kourtney i Khloe Kardashian notują w sumie 10 milionów odsłon miesięcznie i należą do najbardziej popularnych witryn prowadzonych przez celebrytów. Obecność niemal 26 milionów osób na profilu Kim na Twitterze powoduje, że najbardziej popularna z "Kardashianek" inkasuje od sponsorów 25 tys. tysięcy dolarów za każdy swój wpis. Podobnie wspierane są ich marki odzieżowe, butik D-A-S-H, perfumy itd. Ten mediowo-celebrycki biznes rodziny K. przynosi im kilka milionów dolarów rocznie.
logo
Robert Kardashian prawnik przedsiębiorca dopóki żył rodzina prowadziła dość spokojne życie YouTube.com
Trust Advisor punktuje, że gdyby nie pieniądze odziedziczone po śmierci głowy rodziny, Kardashianki nie specjalnie miałyby jak zaistnieć w show-biznesie. - Plotkuje się, że ich majątek ma dziś wartość 80 mln dolarów. Cóż, nie musiały budować go od zera, bo to senior Kardashian zostawił im w spadku około 100 mln dolarów - twierdzi biznesowy publicysta.

Kim był Robert Kardashian?

Ojciec Kardashian pochodził z wpływowej emigranckiej rodziny o pochodzeniu ormiańskim. Nie był zainteresowany dołączeniem do rodzinnego biznesu - firmy zajmującej się obróbką i pakowaniem mięsa. Postanowił zostać prawnikiem, ukończył uniwersytet w San Diego, ale po 10 latach praktykowania w 1976 roku przeszedł do branży rozrywkowej. Pieniądze przyniósł mu pomysł z puszczaniem muzyki w przerwach pomiędzy filmami w kinach. Być może wyda się to dziwne, ale jego Movie Tunes dostarczała kompozycje dopasowane nastrojem do wyświetlanych filmów, przy okazji niczym polski ZAiKS zarabiając miliony na tantiemach i usługach.
Podczas jednej z podróży biznesowych Robert Kardashian zakochał się w stewardesie Kris Houghton, a płomienny romans zmienił się w małżeństwo. Ze związku urodziła czwórka dzieci: Kourtney, Kim i Khloe oraz Robert junior. Kardashian znał osobiście spadkobierców Barrona Hiltona (tego od sieci hoteli), a córka Kim chodziła nawet do przedszkola razem z Paris Hilton. Wtedy rodzina Kardashianów w niczym nie przypominała dzisiejszego konglomeratu rozrywkowo-biznesowego.

Zbrodnia doskonała

Sielanka na rodzinnej posiadłości w Encino, na przedmieściach Los Angeles, trwała aż do zbrodni, która przykuła do telewizorów pół Ameryki. W czerwcu 1994 roku do drzwi domu Kardashianów zastukał O.J. Simpson, gwiazda sportu i wieloletni przyjaciel ojca rodziny. Opowiedział mu o zabójstwie swojej byłej żony i kochanka - nie przyznając się do czynu. Poprosił o pomoc, po czym wskoczył do samochodu i odjechał. Ponieważ policja już odkryła ciała, wkrótce rozpoczął się słynny, transmitowany w telewizji pościg autostradami Los Angeles. A kiedy zanosiło się, że osaczony gwiazdor popełni samobójstwo, Kardashian osobiście dzwonił do przyjaciela przekonując go do poddania się.
logo
Kim z ojcem, kto wie dokąd by zaszła gdyby kontynuowała pracę w firmie ojca Blog Khloe Kardashian

Robert Kardashian bronił O.J. Simpsona

Kiedy ruszył jeden z najgłośniejszych procesów w USA na zdjęciach z sali rozpraw widać było Kardashiana jak siedzi tuż obok Simpsona. Był jednym z trójki broniących go adwokatów. Milczący i zamyślony podczas rozprawy wziął na siebie obalenie najcięższego dowodu - śladów krwi zabitych kochanków. Gdy prokurator rzucał na szalę kolejne dowody, Kardashian niczym króliki z kapelusza ujawniał fakty i świadków przeczące oskarżeniu. Na końcu, sprzyjający obronie członkowie ławy przysięgłych uniewinnili O. J. Simpsona. Dziś siedzi w wiezieniu za dokonany później napad i porwanie.
Kardashian rzucił biznes i poświęcił się znowu pracy prawnika, bo był już jednym z najbardziej znanych adwokatów w USA. Ojciec zabitego kochanka Rona Goldmana do dziś twierdzi, że to Kardashian ukrył narzędzie zbrodni z odciskami zabójcy. Widziano go jak dzień po masakrze opuszczał dom O. J. Simpsona z torbą Louis Vuitton, co zawierała? Do dziś trwają spekulacje.

Robert Kardashian: rak przełyku

Kim miała 23 lata kiedy u jej ojca Roberta Kardashiana lekarze zdiagnozowali raka przełyku. Chociaż miał miliony dolarów na najbardziej wyszukane terapie, choroba pokonała go w 8 tygodni ( zmarł w 2003 roku). Jedyne co właściwie zdążył załatwić, to bezpieczne przekazanie majątku o szacunkowej wartości 100 mln dolarów, który został ulokowany głównie w nieruchomościach.

Kris Kardashian i Bruce Jenner

Potem córki znalazły się pod przemożnym wpływem matki, Kris wówczas już żony olimpijczyka Bruce’a Jennera. To ona wpadła na pomysł, aby tajemnice rodziny, w tym i słynną zbrodnię, wykorzystać do promocji córek i własnego biznesu. Kim szybko przebiła Paris Hilton, bo jej sekstaśma ( z wokalistą R&B, Rayem J) nie wypłynęła "zwyczajnie" w internecie, ale została wydana jako film porno przez wytwórnię Vivid Entertainment. Zanim prawnicy wynegocjowali 5 mln dolarów odszkodowania zrobił się już taki szum, że Kardashianki miały w ręku kontrakt na reality show w telewizji E!
Ślub Kim z koszykarzem Krisem Humphreyem kosztował rodzinę 10 mln dolarów. Ale skandal z jeszcze bardziej głośnym rozstaniem po 72 dniach małżeństwa przełożył się jak jakieś 18 mln dolarów przychodów reklamowych. Połowę jednak zainkasował koszykarz za nieujawnianie szczegółów o tym, że związek był ukartowany i miał jedynie za cel wypromowanie Kardashianek.
Wbrew temu, co mówiły o sobie same celebrytki i donosiły żyjące z nimi w symbiozie media, nie wszystko za co się zabrały przynosiło pieniądze. Niewypałem okazała się sprzedaż wspólnej marki z Bold Cosmetics Company. Ale i na to matka-menedżerka ma sposób. Trzeba jeszcze podkręcić tempo i podgrzać skandale wokół rodziny. O najnowszym mówi się, że ojczym Kardashianek Bruce Jenner zmieni płeć. Ile z tego wyciągną?