
Grupa Onet.pl oświadczyła, że podpisała porozumienie ws. przejęcia serwisu NK.pl, który kiedyś funkcjonował pod nazwą Nasza-klasa.pl. Informując o zawarciu porozumienia, Onet podkreślił, że NK.pl jest „jedną z największych platform oferujących gry i drugim co do wielkości serwisem społecznościowym w Polsce”. Ale czy ktoś internautów o tym w ogóle pamięta?
REKLAMA
Jeśli transakcja zostanie pozytywnie zweryfikowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to NK.pl stanie się częścią Grupy Onet.pl, która należy do Ringier Axel Springer Media AG. W komunikacie informującym o zawarciu porozumienia z Excolimp Investemnts, głównym udziałowcem serwisu, przypomniano, że NK.pl „skupia miesięcznie około 5,2 mln użytkowników i jest jednocześnie jedną z czołowych platform z grami online w Polsce”.
– Gry online i treści z tą tematyką związane są bardzo poszukiwane przez polskich internautów. Przejęcie NK.pl to świetna szansa, żeby poszerzyć nasze portfolio i czerpać korzyści z obecnego potencjału serwisu w kontekście gier i aplikacji rozrywkowych – powiedział Robert Bednarski, CEO Grupy Onet.pl.
Obecnie Onet posiada trzy serwisy z grami oraz współpracuje z wieloma producentami gier, w tym z firmami Ubisoft, Wargaming oraz Electronic Arts.
Nie tylko gry, ale i baza danych
Plotki mówiące o tym, że Excolimp Investemnts sprzeda serwis NK.pl, krążyły od wielu miesięcy, choć władze serwisu przez długi czas ich nie potwierdzały.
Nie tylko gry, ale i baza danych
Plotki mówiące o tym, że Excolimp Investemnts sprzeda serwis NK.pl, krążyły od wielu miesięcy, choć władze serwisu przez długi czas ich nie potwierdzały.
Atutem dawnej Naszej-klasy są obecnie nie tylko gry online. Serwis posiada również bogatą bazę danych użytkowników, o czym pisaliśmy na początku 2014 roku, gdy informowaliśmy o zwolnieniach, jakie miały miejsce w NK.pl. Wówczas z pracą pożegnało się około 40 osób, prawie cały dział reklamy i badań.
– Serwis nadal ma miliony użytkowników i wiele innych portali internetowych chciałoby mieć takie wyniki. Po prostu władze firmy chciały zmniejszyć koszty – wyjaśniał nam były pracownik NK.pl. Jeśli portal NK.pl zostałby kiedyś zlikwidowany, to jego zasoby i tak będą cenne na rynku przetwarzania i sprzedawania danych.
