Reklama.
W pierwszej po wyborach w Legnicy rezolucji, radni zaprotestowali przeciwko pokazowi spektaklu "Spisek smoleński" Lecha Raczaka. Twierdzą, że obraża uczucia religijne i godzi w wspólnotę Polaków.
Raczak w "Spisku" przygląda się teoriom, które miały wytłumaczyć katastrofę prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010 roku. Zderza najbardziej szalone z tymi, które na pozór wydają się całkiem racjonalne. Wszystkie wpisują się w formułę zawartą w tytule spektaklu. Mamy tu zamach na zlecenie Władimira Putina, sztuczną mgłę, spiski tajnych służb, trotyl, opowieści o ocalonych i ich dobijaniu obok szczątków samolotu. Czytaj więcej