
Opinia publiczna ochoczo zabrała się za krytykowanie Radosława Sikorskiego, kiedy przypomniano kwestię jego wydatków na przejazdy. I nie ma się czemu dziwić, bo Sikorski to jeden z najbardziej nielubianych polityków. Często nie ma to nic wspólnego z merytoryczną oceną jego pracy, ale trzeba przyznać, że Sikorski to dla przeciwników doskonały obiekt do hejtowania.
Sukcesy
Styl bycia
Tomasz Nałęcz: Nieraz człowiek ma różne twarze. W Warszawie jest wyniosłym, chłodnym dyplomatą, a w okręgu jest "bratem-łatą", bratającym się...
Konrad Pasecki: Lud przytula do piersi...
No, skoro cieszy się zaufaniem wyborców, odnawia mandat, no to musi być w okręgu inny niż w Warszawie - inaczej by go chyba nie wybierali.
Bo w Warszawie nie jest za fajnie, rozumiem. Tak zrozumiałem pana.
Nie, w Warszawie jest chłodny, wyniosły dyplomata, europejski mąż stanu. Ja byłem posłem z Radomia. Gdybym w takiej todze wicemarszałka - wtedy byłem wicemarszałkiem - chodził po Kozienicach, po Przysusze, to za bardzo cichy w okręgu bym nie był. Człowiek musi mieć kilka sposób bycia i myślę, że w okręgu pan marszałek jest inny niż na salonach. Czytaj więcej
