Najbogatsi Amerykanie potrafią dzielić się pieniędzmi z potrzebującymi. W tym roku Warren Buffet ofiarował potrzebującym ponad 2 mld dolarów. Był to jednorazowy datek dla fundacji Melindy i Billa Gatesów, która funduje stypendia naukowe uzdolnionej młodzieży oraz prowadzi badania nad zapobieganiem chorobom w krajach Trzeciego Świata. Sprawdzamy, jak to wygląda w Polsce.
Listę największych dobrodziejów w USA opublikował właśnie serwis Wealth X, zajmujący się badaniami nad bogactwem. Z raportu wynika, że amerykańcy najbogatsi potrafią przekazać na działania charytatywne nawet 10 procent własnego majątku. To chociażby Nicholas Woodman, założyciel GoPro. Jego datek na rzecz Silicon Valley Community Foundation wyniósł 497,5 mln dolarów. 10 procent swojego majątku oddał też Ronnie Chan, niegdyś dyrektor słynnego bankruta, Enron – wpłacając 175 mln dolarów na rzecz Uniwersytetu Harvarda. Zaledwie kilka dni temu najbogatsi finansiści z Wall Street w ciągu jednej nocy zebrali 26 mln dolarów na cele dobroczynne.
Gest miliardera
Jak w Polsce wyglądałby taki ranking? Nieoczekiwanie największym polskim filantropem okazuje się numer dwa z rankingu z najbogatszych Zygmunt Solorz-Żak, którego fundacja co roku zasilana jest milionami złotych ze spółek kontrolowanych przez biznesmena. W 2013 roku fundacja Polsat miała ponad 12 mln złotych dochodów. Z czego 1,70 mln to datek Polkomtela, operatora sieci telefonii komórkowej Plus. Telewizja Polsat przekazała 1,34 mln zł.. 277 tys. to datek od Cyfrowego Polsatu i Plus Banku. W sumie uzbiera się 3,3 mln zł przekazane w jednym roku. Jednak w sumie łączne dochody fundacji przekraczają 12 mln zł. - to także dodatkowe datki od osób i firm. Solorz nie ujawnia czy również osobiście wpłaca pieniądze do fundacji Polsat.
Działalność Fundacji Polsatu skierowana jest na niesienie pomocy dzieciom szczególnej troski poprzez finansowanie operacji (nowotwory, implanty i inne specjalistyczne zabiegi), specjalistyczną rehabilitację oraz zakup niezbędnego sprzętu rehabilitacyjnego, medycznego i wózków inwalidzkich. Według ostatnich danych, na rehabilitację wydaje 5,3 mln, a 2,3 mln zł na zakup sprzętu medycznego.
Charytatywną fundację Solorza wspierają także jego zażarci konkurenci. Orange przebił dotację z Polkomtela o 40 tys. zł, prawie milion dał T-Mobile, a kwotą pół miliona zasilił fundację Polsatu Play. Ciekawe, czy chcą go zmobilizować, czy zawstydzić?
Serce Leszka
LC Hart to pierwsza nazwa fundacji założonej przez Leszka Czarneckiego, założyciela imperium finansowo-ubezpieczeniowego Getin Holding. Warto podkreślić, że jego fundacja opiera się w 99 proc. na własnym kapitale przedsiębiorcy. Do 2010 biznesmen przeznaczył na działania charytatywne 55 mln zł. Zarazem unika afiszowania się swoją filantropią.
W 2012 roku fundacja wydała 3,1 mln zł, z czego 1,4 mln na stypendia dla utalentowanych uczniów i studentów, a 1,2 mln na program pomagający chorym. Wśród nich był Kacper, u którego wadę serca wykryto już w 5. miesiącu ciąży. Fundacja miliardera sfinansowała konsultację i operację w jednym z wyspecjalizowanych szpitali w Monachium. Podobnych przypadków było kilka. Pisaliśmy także o tym, że biznesmen prawdopodobnie wspierał leczenie Anny Przybylskiej.
Dopiero w tym roku powstała fundacja rodziny najbogatszych Polaków – Kulczyk Foundation, kierowana przez Dominikę Kulczyk. Nie podano wartości kapitału początkowego fundacji. W ostatnich latach Jan Kulczyk pokazał, że potrafi się dzielić. W 2012 roku spółki z grupy biznesmena przeznaczyły 30 milionów złotych na finansowanie Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Kulczyk wykonał też ukłon w stronę Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Przekazał 20 mln zł na dokończenie prac nad główną wystawą. Jak twierdziły osoby z jego otoczenia, był to kluczowy datek, który pozwolił na ukończenie projektu. Złośliwcy wytykali najbogatszemu Polakowi, że losem Żydów zainteresował się dopiero gdy rozpoczął interesy z wpływowym biznesmenem pochodzenia żydowskiego Larry’m Silversteinem,
Milion dla matek
Milion złotych rocznie na pomoc potrzebującym deklaruje Krzysztof Grządziel z Włocławka, założyciel firmy DGS, jednego z największych na świecie producentów zakrętek do butelek i słoików typu twist-off. Grządziel, kiedyś sekretarz lokalnej komórki PZPR i działacz SLD, wybudował Pałac Bursztynowy, a zyski za wynajem sal i pokoi zasilają konta fundacji „Samotna mama” – założonej przez biznesmena.
W rozmowie z naTemat tak przedstawiał swoje intencje: – Wiem, że pieniądze nie zastąpią utraconego partnera w związku, spełnienia w pracy, nie wyleczą automatycznie z choroby. Uważam, że zamożni Polacy, mają obowiązki wobec tych słabszych. Nasze bezwzględne państwo nie jest w stanie się o nich zatroszczyć. Gdybyśmy więcej sobie pomagali, to żyłoby nam się lepiej.
Dam co mam
To, co różni nasze elity finansowe od tych z USA, to poziom zaangażowania. Warren Buffet oddając dwa miliardy dolarów z własnego majątku chce, by po przydomkach "biznesmen", "inwestor giełdowy", tytułowano go również największym filantropem Ameryki. W Polsce uznaje się, że skoro państwo tak wiele zabiera w podatkach, to ci zamożniejsi są zwolnieni z obowiązków pomocy biedniejszym.
Tylko jeden z polskich przedsiębiorców doszedł do wniosku, że wolałby, aby zapamiętano go przede wszystkim jako filantropa. To Andrzej Czernecki, założyciel firmy HTL Strefa – producenta nakłuwaczy do pobierania krwi. Kiedy zachorował na białaczkę, postanowił poświęcić się dobroczynności. Znalazł prawników i pedagogów, którzy zgodzili się zorganizować i poprowadzić fundację po jego śmierci. W 2009 roku spieniężył udziały w firmie tworząc jednocześnie żelazny kapitał fundacji – prawdopodobnie było to nawet 400 mln zł. Zmarł w maju 2012 i okazało się, że życzył sobie, aby również jego prywatny majątek przeznaczyć na pomoc i edukację młodzieży.
Przedstawicie domu aukcyjnego do dziś pamiętają tę wzruszającą aukcję. Dostali zadanie spieniężenia całego majątku prywatnego przedsiębiorcy. Od sztućców, doniczek na kwiaty i popielniczki, po dzieła sztuki, meble i unikatowe Porsche 911 zaparkowane w garażu. Edukacyjna Fundacja im. Romana Czerneckiego (przodek biznesmena i bohaterski nauczyciel z Kielc) funduje stypendia i wspiera edukację 160 utalentowanych osób.