Wyprzedaż w Lidlu znowu skończyła się przepychankami klientów.
Wyprzedaż w Lidlu znowu skończyła się przepychankami klientów. Fot. Zrzut ekranu z youtu.be/ZBFbtwnOEtI

Wydaje się, że przeceny w Lidlu wyrządzają tej sieci większe szkody, niż przynoszą pożytek. Bo chociaż firma zarabia, jej wizerunek cierpi. Tak jak podczas poświątecznej promocji patelni. Na YouTubie znowu pojawiły się filmiki pokazujące dantejskie sceny przed wejściami do sklepów, a facebookową stronę sieci zalały skargi rozczarowanych klientów.

REKLAMA
W Lidlu do przepychanek przy okazji promocji dochodzi regularnie. Ludzie bili się już wcześniej o skórzane portfele, przecenione crocsy i o tacki z karpiem. Portal wPolityce.pl ocenił wtedy, że krzyki i przepychanki, do których dochodziło przy okazji przedświątecznej promocji karpia w Warszawie, Wałbrzychu, Częstochowie i w Żywcu, to obraz polskiej biedy.
Przy okazji patelni scenariusz też powtórzył się w całej Polsce. Na Wykopie komentowano, że "ceny za patelki faktycznie dobre, ale godność chyba jest więcej warta". Pojawił się opis sytuacji ze sklepu z Szczecinie:
thevion

Przyszedłem przed 9 do Lidla, bo pomyślałem ze fajnie będzie kupić tanio patelnię z pokrywką. 100 osób pomyślało tak samo. Sceny jakie się w sklepie działy to komediodramat. Dwie chytre baby wyrywają sobie patelnie z łap, później się biją, by w końcu zostać spacyfikowanym przez ochronę. A to wszystko dzięki temu, że Lidl zrobił wielką promocję w radio i tv a rzucił na każdy sklep po 10 patelni. Czytaj więcej

Użytkownik z Inowrocławia opisywał, że przed sklepem w jego mieście ustawiła się 50-osobowa kolejka, a i tak niewiele osób wyszło ze sklepu z "łupem". Na oficjalnym profilu Lidla, na Facebooku pojawiły się skargi niezadowolonych z tego, że towar jest potem odsprzedawany na Allegro:
logo
Źródło: facebook.com/lidlpolska/posts/806522742746806
Były też wpisy zapowiadających, że z powodu nieskorzystania z okazji, ich noga już więcej w Lidlu nie postanie:
logo
Źródło: facebook.com/lidlpolska/posts/806515429414204