Kilka tygodni temu Jarosław Kaczyński oświadczył, że „w przewidywalnej przyszłości” Adam Hofman oraz jego kompani nie wrócą do PiS. Teraz Kaczyński wyjaśnił, że „przewidywalna przyszłość’ odnosi się do okresu przedwyborczego. Po przyszłorocznych wyborach powrót Hofmana może zatem stać się faktem.
Podczas rozmowy z tygodnikiem „wSieci” Kaczyński przypomniał, że w polityce istotną rolę odgrywa Generał Czas. Czas, jak wiadomo, nie tylko leczy rany, ale i daje szansę na podjęcie działań naprawczych. – Każdy też może swoje błędy próbować naprawiać, każdy może udowodnić pracą, że na powrót i uczestnictwo w bardzo poważnych sprawach zasługuje – zaznaczył prezes PiS.
Usunięci z PiS posłowie – Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński oraz Adam Rogacki – nie mogą jednak liczyć na powrót w najbliższych miesiącach. Kaczyński zastrzegł bowiem, że przed przyszłorocznymi wyborami nie przyjmie ich do partii.
– Na razie temat jest zamknięty, a wspomniani panowie muszą się skupić na pełnym wyjaśnieniu swojej sytuacji – powiedział Kaczyński.
" To będzie rok bardzo ciężkiej walki politycznej"
W rozmowie poruszono również temat sfałszowanych wyborów samorządowych. Były premier uważa, że była to „próba generalna przed wyborami parlamentarnymi”.
– Pozwolono po prostu rozmaitym lokalnym klikom na dowolne korygowanie wyników. Z naszych analiz wynika, że do fałszerstw dochodziło w 10 proc. komisji. Tam poziom głosów nieważnych jest tak duży, że pozwala postawić taką tezę – wytłumaczył Kaczyński.
Według niego PiS może jednak wygrać wybory parlamentarne, ponieważ nieuczciwość obozu rządzącego spotkała się z ogromnym sprzeciwem społecznym i ujawnieniem niewygodnych dla władzy faktów. Fałszowanie kolejnych wyborów będzie więc znacznie trudniejszym przedsięwzięciem.
– To będzie bez wątpienia rok bardzo ciężkiej walki politycznej. Rządzący zrobią wszystko, by władzy nie oddać. Ale my też będziemy twardo walczyć. Jest duża szansa, choć oczywiście nie pewność, że będzie to rok zwycięstwa – zaznaczył prezes PiS.