Mister, zarówno ziemi kłodzkiej jak i całego świata musi się dobrze prezentować. Mieć ciało sportowca, uśmiech filmowego amanta, ale także mieć... coś do powiedzenia. Niestety, jak wiemy, konkursy piękności to bardzo często festiwale głupoty. Coś się jednak zmienia, bowiem misski nie chcą już paradować w strojach bikini, organizatorzy z tego etapu plebiscytu rezygnują i coraz częściej pojawia się także głos rozsądku. Mister Polski Rafał Maślak także ma parady seksizmu dosyć i staje w obronie...panów! I pyta Polki - czy nam, facetom, nie należy się szacunek?
Maślane oczy internautek
Wszystko zaczęło się od wizyty najprzystojniejszego Polaka w porannym programie “Dzień Dobry TVN” w asyście równie ładnego brata, oraz… ojca. Wcześniej Maślak pokazał selfie z ojcem na Instagramie. Tyle bowiem wystarczyło, by senior Maślak stał się… obiektem dosłownie seksualnym, które na cel wzięły sobie polskie dziewczyny.
- Tata stał się obiektem seksualnym, którego by się szarpało, lizało i… nie będę cytował, co tam jeszcze - pisze oburzony mister Polski na swoim fanpage’u. Trzeba chyba jednać napisać o tym “jeszcze”, by zrozumieć tak ostrą reakcję polskiego celebryty. Według mnie - absolutnie reakcję słuszną. By nie tylko zrozumieć, ale także przetrzeć oczy ze zdumienia, co też nasze dziewczyny w internetach wypisują.
Użytkowniczki serwisu Pudelek.pl chciałby bowiem nie tylko tatę szarpać, lizać, ale także “mają mokro na jego widok” czy “biorą, jeżeli senior ma potwora w majtkach”. W końcu komentarzy dotyczących przyrodzenia dojrzałego Maślaka jest chyba najwięcej. “Ojciec zostałby milionerem jakby oddał Nasienie do banku spermy” - pisze czytelnik Pudelka. Czytać takie opinie o swoim rodzicu musi być bardzo krępujące. Ale Polki nie czują skrępowania i nie tylko komentują, ale także składają drogą mailową rodzinie Maślaków propozycje matrymonialne:
- Może Twój tata ma ochotę na szybki numerek, zrobię mu tak dobrze, że zwariuje - napisała 20-latka w prywatnej wiadomości do Mistera Polski. Zalew komentarzy, w których rodzina Maślaków się znalazła, przelał się, a mister naszego kraju pyta - Gdzie jest szacunek dla facetów?!
- Kobiety wymagają od nas, abyśmy byli dżentelmenami, adorowali je i szanowali. Tymczasem, czytając takie komentarze nie pozostaje nic innego jak zadać pytanie: Czy nam facetom też nie należy się odrobina szacunku? - pisze Maślak.
Przecież to niewinne żarty - bronią się panie.
Piękny...umysł?
Polki nie widzą w takim postrzeganiu mężczyzn nic złego. - To komplement, trzeba się cieszyć - dodają. Szkoda tylko, że gdy panowie tak komplementują panie, mówi się wtedy o przedmiotowym traktowaniu, gdy składa się odważne propozycje, wręcz ma dochodzić do molestowania.
Warto zaznaczyć, że tata Rafała Maślaka przyszedł do telewizyjnego studia w koszuli i spodniach w kant, a nie w slipkach i w koszulce z napisem “Do wzięcia”. Nie prowokował ani strojem, ani też słowem czy gestem. Mówił natomiast o żonie, którą bardzo kocha oraz o synach, z których jest dumny. Nie to jednak dla widzek było atrakcyjne, czyli wnętrze, które jest przecież najważniejsze, a wygląd. Ostatecznie facet stał się przedmiotem, który panie, sumując wszystkie komentarze pod tekstami o rodzinie Maślaków, rozszarpałyby, tu cytat “ Jak Reksio szynkę”.
- Głównym tematem staje się pożądanie mojego taty, który chyba musiałby być cyborgiem i nie wychodzić z łóżka i zamiast czerpać przyjemność to jeszcze obawiać się czy nie zostanie rozszarpany - komentuje całą sprawę mister Polski.
A może nie warto się szarpać, bawić się w wojny płci, dewagować, kto jest z jakiej planety, a po prostu nawzajem się szanować? Panie Maślak, brawo!