– Na razie nie ma mowy o wysyłaniu do naszego wschodniego sąsiada żołnierzy NATO, ale nie powinniśmy wykluczać opcji militarnej, która zakłada wysyłanie do Kijowa sprzętu i broni – stwierdził gen. Philip Breedlove, naczelny dowódca sił NATO w Europie.
– Chociaż skupiamy się na poszukiwaniu rozwiązania za pomocą środków dyplomatycznych, zawsze oceniamy inne opcje, które mogą pomóc w tworzeniu przestrzeni dla uzgodnienia wyjścia z kryzysu – powiedziała kilka dni temu Bernadette Meehan, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego.