– Obama nie jest czarny, on jest czerwony. Rozmawiałbym z nim za pomocą kałasznikowa – grzmiał Janusz Korwin-Mikke jeszcze kilka miesięcy temu. Dziś nie przeszkadza to jednak jego nowemu ugrupowaniu – Koalicji Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja reklamować się w sposób identyczny, jak w ostatniej amerykańskiej kampanii prezydenckiej promowano właśnie Baracka Obamę. Naprawdę identyczny...
REKLAMA
Inspirujące hasła, dynamiczne sceny i energiczna muzyka – wszystko to znajdziemy w najnowszym klipie promocyjnym zamieszczonym na oficjalnym profilu Koalicji Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja na YouTube i promowanym na facebookowej stronie tego ugrupowania. Nowoczesna reklama z Januszem Korwin-Mikkem w roli głównej w niecałą dobę zgromadziła ponad 50 tys. widzów oraz zyskała ponad 3,5 tys. lajków i 800 dalszych udostępnień.
Większe powody do zadowolenia od korwinistów w związku z tym mają jednak raczej członkowie duetu DJ-skiego Vicetone, którzy stworzyli oryginalną wersję tego klipu podczas ostatnich wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, by wesprzeć Baracka Obamę. Sympatycy Janusza Korwin-Mikkego liderem amerykańskich demokratów się brzydzą, więc wycięli jego zdjęcia i głos zastępując te fragmenty materiałami ze swoim 72-letnim idolem. Uśmiechniętą amerykańską młodzież z oryginału w nadwiślańskiej wersji zastępują natomiast m.in. obrazki z Marszu Niepodległości.
Poza tym muzyka, narracja, a nawet rozpoczynające nagranie logo Vicetone pozostały bez zmian. Biorąc pod uwagę splagiatowanie pomysłu i utworu sympatyków lewej strony amerykańskiej sceny politycznej, wyjątkowo śmiesznie brzmią słowa "musimy pogonić socjalistycznych skurw*****!", które stanowią najpopularniejszy obecne komentarz pod tą publikacją na YouTube...
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!