Jarosław Kulczycki pokłócił się z Warzechą na antenie TVP Info, teraz prawica prześwietla jego rodzinę

Do incydentu doszło podczas sobotniego programu „Z dnia na dzień”, którego gospodarzem jest właśnie Kulczycki. Prowadzący rozpoczął rozmowę od tematu kampanii wyborczej i pytania co sądzą o jej przebiegu obaj goście. Gdy Warzecha stwierdził, że zestawienie kandydatur Andrzeja Dudy (PiS) i Bronisława Komorowskiego (PO) jest jak porównanie Porsche 911 do starego rozklekotanego poloneza, prowadzący zapytał publicystę czy ten bierze pieniądze za promowanie kandydatury Dudy. Warzecha odciął się stwierdzeniem, że jeśli Kulczycki będzie go dalej obrażał, opuści studio. Ostatecznie zrobił to w przerwie programu.

Dyskusję na temat dziennikarskich standardów kontynuował jednak na Twitterze.

W niedzielę rano natomiast na swoim profilu na Facebooku poinformował, że w sprawie "nie spełniającego standardów dziennikarskich" zachowania Jarosława Kulczyckiego wystosował list do Jacka Rakowieckiego, rzecznika TVP. Na tym jednak nie koniec – prawicowe media wzięły Kulczyckiego pod lupę.

Portal niezalezna.pl opublikował w poniedziałek tekst, w którym donosi, że ojciec dziennikarza TVP Info, Bogumił Kulczycki był aktywnym działaczem ORMO. Zdaniem dziennikarzy serwisu, którzy w tej sprawie powołują się na informacje uzyskane od Macieja Marosza, autora książki „Resortowe dzieci. Media”, Kulczycki–ojciec, pracował też w przedsiębiorstwach handlu zagranicznego oraz wyjeżdżał w latach 80. na intratne kontrakty do Libii czy Pakistanu. Sam Jarosław Kulczycki jako młody człowiek miał natomiast należeć do ZHP określonego przez niezależną mianem reżimowego harcerstwa.