Ed podczas tworzenia muzyki. Ma 24 lata i dziś wystąpi w Warszawie. Skromny, nieśmiały i bardzo popularny
Ed podczas tworzenia muzyki. Ma 24 lata i dziś wystąpi w Warszawie. Skromny, nieśmiały i bardzo popularny Fot. Facebook Ed Sheeran

Możesz znać jego piosenki (na pewno je znasz), ale kompletnie nie kojarzyć człowieka z twarzy. Zbyt skromny i czasem do granic możliwości nieśmiały. Może nawet chorobliwie nieśmiały. Ale gra tak, że nie ma to kompletnie znaczenia. Jego nowy utwór wciągu 4 miesięcy odsłuchano 230 milionów razy! Dziś Ed Sheeran gra w Warszawie, a na jego koncert bilety rozeszły się już w listopadzie zeszłego roku. Taki jest!

REKLAMA
Walenty
Za cztery dni obchodzić będzie 24 urodziny. Młody Anglik urodził się dokładnie 17 lutego roku 1991 w Halifax. Już jako nastolatek nagrywa pierwsze utwory, gra na gitarze. Pisze do szuflady. Nuda. Ale właśnie tak zaczyna się historia jednego z najbardziej uzdolnionych i popularnych dziś młodych artystów światowej sceny muzycznej.
Zanim jednak nim zostanie, w 2008 roku przenosi się do Londynu, gdzie chce rozwijać swoją karierę muzyczną. Ma wtedy 17 lat, burzę rudych loków i ogromny talent do tworzenia muzyki. Wypuszcza trzy EP-ki, czyli mini-albumy z kilkoma piosenkami. Tyle wystarczy, by jego twórczość dotarła do najdalszych zakątków świata. O Edzie nie jest jeszcze głośno, ale dzięki internetowi zdobywa fanów bez względu na położenie geograficzne.
Sheeran nagrywa, w kolejnych latach następne mini-albumy, aż w 2011 roku popełnia ten, który zatytułowany "NO. 5 Collaborations Project" otwiera mu drzwi do wytwórni Asylum/Atlantic Record. To właśnie wtedy pojawia się pierwszy singiel Eda - “The A Team” zdobywający trzecie miejsce na brytyjskiej liście przebojów. Oraz uznanie słuchaczy, serca dziewczyn i nieposkromioną zazdrość wśród facetów. W Sheeranie, mogę spokojnie to napisać, rozkochuje się świat.
Jego krążek “+” z którego pochodzi popularny singiel, rozchodzi się w 1,2 miliona sztuk, a rok później diabelnie zdolny Ed odbiera na BRIT Awards nagrody dla Przełomowego Wykonawcy i Najlepszego Artysty.
Faktor “X”
Kiedy tak naprawdę świat usłyszał o Edzie? W 2013 roku, gdy nagrał piosenkę “I See Fire” napisaną specjalnie do filmu “Hobbit: Pustkowie Smauga”. Kawałek… dobrej muzyki filmowej stworzonej przez 22-latka. Przypadek? Nie sądzę. Jaki jest zatem przepis na cukses? Mieć po prostu talent.
logo
Ed Sheeran w Q Magazine Fot. Q Magazine
Rok później na rynku muzycznym ukazuje się krążek zatytułowany po prostu “X”, na którym swoje miejsce znalazło dwanaście piosenek, w tym znany wszystkich “I See Fire”, ale także inne będące absolutnymi hitami, jak “Sing” czy “Don’t”. Oraz „Thinking Out Loud”.
230 milionów wyświetleń w 4 miesiące
Czy będzie przesadą, gdy napiszę, że cały świat kołysze się w rytm piosenek Eda Sheerana? Nie, bo tak faktycznie jest. Jego najnowszy singiel “Thinking Out Loud”, którego teledysk pojawił się na YouTube w październiku zeszłego roku, w ciągu tych czterech miesięcy obejrzało 230 milionów ludzi.
Dziś w Warszawie odbędzie się jego koncert. Na Torwarze Ed pojawi się o 20:30 i pewnie zrobi to, co czyni przez ostatnie cztery lata - da po prostu dobry występ. Bilety na ten wieczór wyprzedały się już w listopadzie zeszłego roku.
logo
Tak wyglądają koncerty tego 24-latka. Jak będzie w Warszawie. Fot. Fanpage Ed Sheeran
To brzmi naprawdę dobrze, może nawet za bardzo. Lukrowana historia, która może mdlić. Więc pojawia się pytanie -czy można tego młodego Angola nie lubić? Odpowiedź jest dość oczywista - no pewnie. Pytanie tylko - po co? Skoro tego naprawdę dobrze się słucha?

Chcesz więcej stylu? Polub nas na facebooku!