
Solidaryzując się z więzioną przez Rosjan por. Nadią Sawczenko, europoseł Michał Boni oświadczył, że w piątek dołączył do „głodówki rotacyjnej”. Można mieć wątpliwości, czy poświęcenie byłego ministra zrobi wrażenie na kremlowskich włodarzach, tym bardziej, że w internecie budzi ono raczej rozbawienie.
REKLAMA
Podjęta przez Boniego głodówka, która potrwa całą dobę, ma zwrócić uwagę na los ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko, którą Kreml oskarża o udział w zabójstwie rosyjskich dziennikarzy, do jakiego miało dojść w Donbasie. Sprzeciwiając się postępowaniu Moskwy, Sawczenko prowadzi w więzieniu protest głodowy.
Oświadczenie Boniego, który bierze udział w „głodówce rotacyjnej” europosłów, szybko zostało wyśmiane przez twitterowych komentatorów.
Nieprzychylne komentarze doczekały się w końcu odpowiedzi.
Tymczasem wydaje się, że wbrew temu, co mówił prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, Rosja nie wypuści pojmanej pilotki.
Po zakończeniu rozmów w Mińsku prezydent Ukrainy powiedział o uzgodnionej wymianie jeńców, która miała objąć także Nadię Sawczenko. Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji, oświadczył jednak, że w trakcie rozmów Kreml nie przedstawił żadnych obietnic dotyczących przyszłości pojmanej Ukrainki.
