Choć w filmie “Disco Polo” gra plejada gwiazd polskiego kina, to bez wątpienia uwagę przyciąga postać z drugiego planu. Aktor nieznany, jednak tak charakterystyczny, że to on kradnie całą uwagę widza. Jeżeli zatem wyjdziecie z kina i wciąż będziecie zadawać sobie pytanie, kim jest blondyn z obłędem w niebieskich oczach, to wyjaśniamy. Poznajcie Bartka Bielenię.
Disco Polo
Najnowszy film Macieja Bochniaka “Disco Polo” opowiada o szalonych latach 90., wielkich biznesach i jeszcze większych marzeniach. Tłem jest rodząca się w tamtym okresie muzyka disco w Polsce, a rytm całej akcji nadają znane nam wszystkim szlagiery takich grup, jak Akcent czy Boys. Jest zatem disco, jest także bardzo… Polo. Na ekranie najgorętsze nazwiska ostatnich sezonów. Tomasz Kot, Joanna Kulig oraz Dawid Ogrodnik i rewelacyjny Piotr Głowacki. Nawet epizodyści to nazwiska mówiące wiele. W obrazie Bochniaka pojawia się chociażby Jerzy Urban. Jednak nie o nich mówi się zaraz po wyjściu z kina, a aktorze zupełnie nikomu nieznanym.
Uwagę widzów przykuwa bowiem szczupły blondyn o wielkich, niebieskich oczach. Na próżno było szukać tego, kto znałby chociażby imię tego aktora. Jednak postać w filmie tak wyrazista, że trudno nie było zwrócić na nią uwagi, choć był to drugi plan. - Te oczy są przerażające - komentowała siedząca za mną dziewczyna. I coś w tym jest. Mina psychopaty, wygląd zaś anioła. I ten uśmiech, który, jak trafnie ocenił inny widz, może konkurować tylko z jedną filmową postacią - Jokerem. To było nie tylko dobrze wyreżyserowane, ale także dobrze zagrane. Pewnie, za kilka dni, wielu będzie zachodzić w głowę - kim jest blondyn z “Disco Polo”.
Poznajcie: Oto Bartosz Bielenia
Postać jednego z członków “Funny Gamer”, grupy, która towarzyszy na ekranie Tomaszowi Kotowi, grającemu producenta muzycznego jest Bartosz Bielenia. Jak przyznał w rozmowie ze mną reżyser wchodzącego do kin “Disco Polo”, dobór osoby do tej roli nie był przypadkowy, a uwagę młody aktor może przyciągać, a nawet powinien, bowiem właśnie ze względu na talent i warunki fizyczne został do produkcji zaangażowany. - To facet, który potrafi wyglądać jak anioł, lecz wyraz twarzy mieć psychopaty - mówi Bochniak. I, jak zaznaczył, już podczas zdjęć próbnych było wiadomo, że to ogromny talent aktorski. - Nie ma mowy o przypadku - kończy twórca. Bochniak wyzna mi także podczas tej rozmowy, że Bielenia potrafi niesamowicie kontrolować mimikę twarzy, co zostało wykorzystane podczas kręcenia scen. Grał tak, jakby ciało i twarz były bez życia, a wszystko zagrane było przenikliwym spojrzeniem.
Co jeszcze wiemy o aktorze, który najprawdopodobniej będzie odkryciem tego sezonu kinowego? Bielenia to student Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Epizodysta i odtwórca postaci drugoplanowych w polskich filmach i serialach. Bartka możecie znać chociażby z mocnej produkcji TVP “Głęboka Woda” oraz z serialu “Dzwony Wojny”.
Będzie o nim głośno
Jak przyznał mi reżyser “Disco Polo”, o młodym aktorze z pewnością będzie jeszcze głośno. Właśnie trwają zdjęcia do nowego filmu, gdzie Bielenia zagra u boku samego Andrzeja Chyry.
Z pewnością chodzi o film “Na granicy”, który wejdzie do kin w przyszłym roku. Obok Chyry pojawią się także Marcin Dorociński oraz Andrzej Grabowski. Bielenia wymieniany jest w głównej obsadzie obrazu.
Co do samego filmu “Disco Polo” - to jedna z najlepszych komedii rodzimej produkcji od lat, która pełna jest dobrze wyreżyserowanego kiczu i pastiszu. Nie ma tu miejsca na przypadkowość, co widać w każdej niemal scenie. I aktorach drugo i trzecioplanowych. Bielenia jest tego świetnym przykładem.