
Niektóre kobiety golą nogi co drugi dzień, ba nawet codziennie. I najczęściej robią to w pośpiechu, co wiąże się ze skutkami ubocznymi takiego zabiegu. Skaleczenia, strupki, wrastające włosy czy czarne nieestetyczne kropki, to tylko niektóre z nich. Skóra bywa przesuszona i się łuszczy. A nogi? Wcale nie przypominają lśniących i gładkich jak z reklamy. Dlaczego? Poniżej siedem powodów.
REKLAMA
1. Na sucho
Która z nas tego nie robi? W pośpiechu zdarza się nawet największym elegantkom, żeby do depilacji maszynką zabrać się bez przygotowania skóry. Bierzemy w garść maszynkę i przystępujemy do rzeczy. Efekt? Podrażniona skóra, skaleczenia, niedokładnie ogolone nogi. Słowem, efekt gorszy niż przed zabiegiem. Część z nas owszem, depiluje się na mokro, ale bez użycia jakiegokolwiek produktu, który daje poślizg. Efekty są niemal takie same jak podczas golenia na sucho.
Która z nas tego nie robi? W pośpiechu zdarza się nawet największym elegantkom, żeby do depilacji maszynką zabrać się bez przygotowania skóry. Bierzemy w garść maszynkę i przystępujemy do rzeczy. Efekt? Podrażniona skóra, skaleczenia, niedokładnie ogolone nogi. Słowem, efekt gorszy niż przed zabiegiem. Część z nas owszem, depiluje się na mokro, ale bez użycia jakiegokolwiek produktu, który daje poślizg. Efekty są niemal takie same jak podczas golenia na sucho.
Błędem też jest używanie mydła w kostce, które napina, zamiast dawać ostrzu gładki poślizg. Najlepszy patent, sprawdzony przeze mnie w boju na wszystkich wyjazdach - kiedy nie macie pod ręką pianki czy kremu ułatwiającego depilację, użyjcie do tego… odżywki do włosów. Tak! Nie ma mowy, żebyście się wówczas skaleczyły, a nogi zyskują odżywienie i połysk.
2. Na początku kąpieli
Depilacji nie należy przeprowadzać jak tylko znajdziemy się pod prysznicem czy w wannie. Znacznie lepsze efekty i w dokładności i w skuteczności golenia się maszynką zyskamy, kiedy skóra będzie przygotowana, czyli zmiękczona. Wówczas łuski włosa się otworzą, a my nie „ogolimy” zrogowaciałego naskórka tylko włosy. Dlatego najlepiej depilować nogi pod koniec kąpieli. I najlepiej jeśli jest to kąpiel w wannie - zresztą kto by chciał leżeć pół godziny w wannie pełnej włosów?
Depilacji nie należy przeprowadzać jak tylko znajdziemy się pod prysznicem czy w wannie. Znacznie lepsze efekty i w dokładności i w skuteczności golenia się maszynką zyskamy, kiedy skóra będzie przygotowana, czyli zmiękczona. Wówczas łuski włosa się otworzą, a my nie „ogolimy” zrogowaciałego naskórka tylko włosy. Dlatego najlepiej depilować nogi pod koniec kąpieli. I najlepiej jeśli jest to kąpiel w wannie - zresztą kto by chciał leżeć pół godziny w wannie pełnej włosów?
3. O poranku
Tak, pora dnia ma znaczenie. I to nie tylko ze względu na poranny pospiech jaki większości z nas towarzyszy przed wyjściem z domu. Nie da się wówczas był superdokładną i łatwo o skaleczenie lub podrażnienie skóry. Ale pora dnia o której przeprowadzamy ten zabieg ma także znaczenie ze względu na właściwości skóry. Po wieczornej kąpieli czy prysznicu, jeśli ogolimy nogi, skóra o poranku będzie znacznie gładsza. Dzieje się tak dlatego, że w nocy nabierze lekkiego obrzęku, w związku z czym rano cebulki włosów będą bardziej „schowane” a mniej widoczne. I z doświadczenia wiem, że na noc możemy nałożyć na skórę bardziej odżywczy, nawet tłusty balsam lub masło do ciała, dzięki czemu skóra obudzi się piękniejsza.
Tak, pora dnia ma znaczenie. I to nie tylko ze względu na poranny pospiech jaki większości z nas towarzyszy przed wyjściem z domu. Nie da się wówczas był superdokładną i łatwo o skaleczenie lub podrażnienie skóry. Ale pora dnia o której przeprowadzamy ten zabieg ma także znaczenie ze względu na właściwości skóry. Po wieczornej kąpieli czy prysznicu, jeśli ogolimy nogi, skóra o poranku będzie znacznie gładsza. Dzieje się tak dlatego, że w nocy nabierze lekkiego obrzęku, w związku z czym rano cebulki włosów będą bardziej „schowane” a mniej widoczne. I z doświadczenia wiem, że na noc możemy nałożyć na skórę bardziej odżywczy, nawet tłusty balsam lub masło do ciała, dzięki czemu skóra obudzi się piękniejsza.
4. Starą, tępą maszynką
Dermatolodzy co do jednego są zgodni. Najbardziej higieniczną formą depilacji jest golenie nóg jednorazówką. Ale prawda jest taka, że nasze jednorazówki służą wielu z nas przez kilka tygodni, a u rekordzistek nawet do kilku miesięcy. Tępe lub zardzewiałe ostrze to ryzyko zacięcia się w trakcie zabiegu usuwania włosów. Depilacja taką starą żyletką jest też niehigieniczna. Bakterie na niej po prostu szaleją, bo musielibyśmy ją wrzucić do sterylizatora, żeby była po kilku tygodniach użytkowania nadal świeża.
Dermatolodzy co do jednego są zgodni. Najbardziej higieniczną formą depilacji jest golenie nóg jednorazówką. Ale prawda jest taka, że nasze jednorazówki służą wielu z nas przez kilka tygodni, a u rekordzistek nawet do kilku miesięcy. Tępe lub zardzewiałe ostrze to ryzyko zacięcia się w trakcie zabiegu usuwania włosów. Depilacja taką starą żyletką jest też niehigieniczna. Bakterie na niej po prostu szaleją, bo musielibyśmy ją wrzucić do sterylizatora, żeby była po kilku tygodniach użytkowania nadal świeża.
Problem z jednorazówkami jest też taki, że najczęściej kupujemy maszynki z jednym ostrzem. A to wiąże się z przymusem kilkukrotnego powtarzania zabiegu na tym samym obszarze skóry. Lepszą inwestycją jest kilka ostrzy - pozwala lepiej, dokładniej wychwycić włoski za jednym pociągnięciem.
5. Pod włos
Przy skórze wrażliwej to „samobój”, podrażnienie, zaczerwienienie i świąd - murowane. Zawsze, bez względu na czas jaki chcesz poświęcić zabiegowi, zaczynaj od depilacji zgodnej z kierunkiem wzrostu włosa. Nie uszkodzisz wówczas naskórka. A jeśli jest potrzeba, żeby gdzieniegdzie poprawić, bo nie wszystkie włosy rosną w jednym kierunku, dopiero przeprowadź depilację pod włos. Natomiast jeśli masz bardzo suchą lub wrażliwą skórę staraj się golić jedynie „z włosem”.
Przy skórze wrażliwej to „samobój”, podrażnienie, zaczerwienienie i świąd - murowane. Zawsze, bez względu na czas jaki chcesz poświęcić zabiegowi, zaczynaj od depilacji zgodnej z kierunkiem wzrostu włosa. Nie uszkodzisz wówczas naskórka. A jeśli jest potrzeba, żeby gdzieniegdzie poprawić, bo nie wszystkie włosy rosną w jednym kierunku, dopiero przeprowadź depilację pod włos. Natomiast jeśli masz bardzo suchą lub wrażliwą skórę staraj się golić jedynie „z włosem”.
6. Zbyt często
Podobnie jak ze złuszczaniem skóry pilingiem (twarzy czy na ciała), czy złuszczaniem pięt pumeksem lub frezarką, im częściej przeprowadzamy depilację, tym szybciej następuje keratynizacja naskórka. Czyli mówiąc prościej: szybciej skóra rogowacieje (a włosy wrastają, o czym pisałam w artykule pod tym linkiem), staje się szorstka, a marzenie o gładkich, błyszczących, miłych w dotyku nogach odchodzi w niepamięć. Codzienne golenie nóg to bardzo zły pomysł. Jeśli włosy na nogach odrastają megaszybko, przeczytajcie ostatni punkt.
Podobnie jak ze złuszczaniem skóry pilingiem (twarzy czy na ciała), czy złuszczaniem pięt pumeksem lub frezarką, im częściej przeprowadzamy depilację, tym szybciej następuje keratynizacja naskórka. Czyli mówiąc prościej: szybciej skóra rogowacieje (a włosy wrastają, o czym pisałam w artykule pod tym linkiem), staje się szorstka, a marzenie o gładkich, błyszczących, miłych w dotyku nogach odchodzi w niepamięć. Codzienne golenie nóg to bardzo zły pomysł. Jeśli włosy na nogach odrastają megaszybko, przeczytajcie ostatni punkt.
7. Przy nadmiernym owłosieniu
Brunetki oraz mocno owłosione szatynki cierpią z tego powodu, że za każdym razem, nawet tuż po zabiegu depilacji maszynką, ich skórę ciała pokrywają czarne kropki. Traktowanie odrastających w tempie błyskawicy włosów ostrzem maszynki, to syzyfowa praca. Naprawdę nie warto się w to bawić. Jest wiele metod depilacji lub epilacji, które dają efekt gładkiej skóry na dłużej. Jestem ich użytkowniczką, więc znam je z autopsji.
Brunetki oraz mocno owłosione szatynki cierpią z tego powodu, że za każdym razem, nawet tuż po zabiegu depilacji maszynką, ich skórę ciała pokrywają czarne kropki. Traktowanie odrastających w tempie błyskawicy włosów ostrzem maszynki, to syzyfowa praca. Naprawdę nie warto się w to bawić. Jest wiele metod depilacji lub epilacji, które dają efekt gładkiej skóry na dłużej. Jestem ich użytkowniczką, więc znam je z autopsji.
Kremy i pianki do depilacji to gwarancja gładkiej skóry przez kilka dni do tygodnia. Wosk, o ile przeprowadzony umiejętnie i dobrym produktem, jak woski Lycon czy Depilove to gładka skóra przez kilka tygodni (w moim przypadku 4-5, ale znam kobiety, które muszą powtarzać zabieg co trzy tygodnie). A laser, który zrobiłam w pachwinach dał mi już spokój od depilacji na pięć lat. Nie twierdzę, że to gwarancja gładkiej skóry na całe życie, ale kilka lat bez inwestycji w golenie się jest warte zachodu. Ale o tym przy innej okazji.
