Jerzy Urban był bohaterem trzeciego odcinka "Skandalistów".
Jerzy Urban był bohaterem trzeciego odcinka "Skandalistów". Fot. CEPERolkV12 / YouTube.com
Reklama.
„Skandaliści” to audycja nadawana przez Polsat News od trzech tygodni. – Zaprosimy naszych gości do rozmowy, w której może zdarzyć się wszystko. Skonfrontujemy z wizerunkiem, który sami wykreowali, bądź jaki został im narzuconym – zapowiadała jeszcze przed startem serii prowadząca program Agnieszka Gozdyra.
Gośćmi dwóch pierwszych odcinków byli Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke. Na udział w trzecim zgodził się natomiast właśnie Jerzy Urban. Dziennikarz w studiu pojawił się w przebraniu imitującym strój biskupi.
Zapytany przez Gozdyrę na dzień dobry o to jak czuje się w takiej stylizacji odpowiedział: „Bardzo źle. Ja nie lubię dzieci, a pani mi kazała włożyć strój pedofila”.
logo
Fot. Twitter
Wygląd Urbana jak i treści poruszane w „Skandalistach” wywołały kontrowersje nie tylko wśród widzów, ale także w środowisku dziennikarskim. „Ciekawe, czy się u niego wyspowiada. To by dopiero była perwersja. Jakiś sen wariata ten program” – pisano na Twitterze. „Nigdy nie krytykuję Konkurencji. Ale dziś to wyjątkowo trudne... Mało zaprosić p. Urbana - to jeszcze KAZAĆ mu założyć biskupi strój? Po co? – komentgował Igor Sokołowski z TVN 24. Byli i tacy, którzy w obecność na wizji przybranego w purpurę Urbana nie chcieli wierzyć.
logo
Fot. Twitter
Krytyki nie szczędzono także samej prowadzącej, która jednak odcięła się od niej zdecydowanym wpisem.
logo
Fot. Twitter