– Jestem absolutnie przekonana, że odpowiedzialność za jego śmierć spoczywa na kierownictwie rosyjskim – mówiła Żanna Niemcowa w wywiadzie dla niemieckiej telewizji.
– Jestem absolutnie przekonana, że odpowiedzialność za jego śmierć spoczywa na kierownictwie rosyjskim – mówiła Żanna Niemcowa w wywiadzie dla niemieckiej telewizji. Fot. zrzut z ekranu/youtube.com

– Jestem absolutnie przekonana, że polityczna odpowiedzialność za śmierć mojego ojca spoczywa na kierownictwie rosyjskim – powiedziała w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD Żanna Niemcowa, córka zamordowanego w Moskwie pod koniec lutego opozycjonisty Borysa Niemcowa.

REKLAMA
W sobotę zatrzymano pięciu mężczyzn uważanych za podejrzanych w sprawie zabójstwa Niemcowa. Wśród nich są m.in. Zaur Dadajew, zastępca dowódcy pułku "Północ" MSW Republiki Czeczeńskiej oraz bracia Szagid i Anzor Gubaszew, także Czeczeni. O tożsamości dwóch pozostałych mężczyzn nic nie wiadomo.
W niedzielę policja w Groznym próbowała aresztować piątego podejrzanego, jednak – jak podaje agencja Interfax – mężczyzna popełnił samobójstwo odpalając granat.
To właśnie z powodu Dadajewa córka Niemcowa, dziennikarka zajmująca się tematami ekonomicznymi powiedziała, że władze nie mogą odżegnywać się od związku z morderstwem. – Władze nie mogą mówić, że nie mają z tym nic wspólnego – mówiła podkreślając, że Dadajew jest związany z czeczeńskim MSW.
Niemcowa bez wahania odpowiedziała na pytanie, czy „Rosja zmierza w kierunku dyktatury”. – W Rosji jest już dyktatura – stwierdziła stanowczo dodając, że „ten bezczelny mord oznacza, iż sprawujący władzę przekroczyli czerwoną linię”. – Dla każdej dyktatury, dla autorytarnego reżimu, każda nieprawomyślna osoba jest zagrożeniem. Niemcow był typem przywódcy; cieszył się poważaniem w opozycji – mówiła jego córka.
Otoczenie Borysa Niemcowa zdawało sobie sprawę, że polityk był pod presją. Poddawany rozmaitym represjom liczył się z tym, że go zamkną. – Ale nie, że go zamordują – powiedziała Żanna Niemcowa.
55-letni Borys Niemcow został zastrzelony w piątek 27 lutego 2015 roku w centrum Moskwy. Zginął od strzałów w plecy. Policja twierdzi, że do opozycjonisty strzelono przynajmniej siedem razy, cztery kule trafiły celu. Strzelano z jadącego samochodu lub pobliskich schodów.
Śledczy analizujący poszczególne hipotezy dotyczące śmierci opozycjonisty biorą pod uwagę różne motywy zabójstwa, między innymi rolę mediatora, jaką Niemcow odgrywał w konflikcie na Ukrainie, prywatne porachunki, inna zaś zakłada, że śmierć polityka miała oczernić Władimira Putina i doprowadzić do destabilizacji w kraju.
Źródło: rmf24.pl