Męskie warkocze to ostatni krzyk mody? Fryzurę zwaną "rattail" nosi już Shia LaBeouf.
Męskie warkocze to ostatni krzyk mody? Fryzurę zwaną "rattail" nosi już Shia LaBeouf. screen z twitter.com
Reklama.
Historia lubi się powtarzać
Mężczyźni coraz bardziej interesują się modą, chętniej korzystają z kosmetyków i są odważniejsi w wybieraniu fryzur. Jakiś czas temu głośno było o "włosach hitlerjugend", czyli: wygolonych bokach, dłuższych na górze i zaczesanych do tyłu albo na bok - bo tak nosi się teraz połowa mężczyzn. Ale - jak opowiadał Krzysztofowi Majakowi Roman Zaczkiewicz, autor popularnego bloga o męskiej modzie "Szarmant.pl" - liczba fryzur jest skończona, więc będą się one powtarzać: "W modzie męskiej jest wyraźna sinusoida. Pojawiają się style sprzed lat, które na chwilę wypadają z mody, aby za jakiś czas znów powrócić do łask. Początkowo jako novum, a później przedziera się do mainstreamu". I tak do łask wraca kolejna fryzura, którą niektórzy doskonale pamiętają z przeszłości: "rattail".
logo
Czy taka fryzura będzie miała szansę znów się przyjąć? screen z twitter.com
A wszystko za sprawą aktora Shii LaBeouf, który od niedawna jest właścicielem takich włosów. Odważne. Fryzura, w której pokazuje się aktor, wywołała sporo kontrowersji. "Rattail" modny był bardzo na przełomie lat 80. i 90., a ci, którzy go wówczas nosili, woleliby o tym zapomnieć. Włosy przycięte u góry, boki podgolone, a do tego jeden długi kosmyk u dołu głowy, często zapleciony w warkoczyk. Fryzura taka miała wyróżniać i być rodzajem buntu. Przez chwilę można ją było spotkać w kulturze hiphopowej, potem kojarzona była biednymi młodymi Amerykanami.
Jeden warkocz, a mnóstwo szumu
Media są zszokowane. Ostatnio, gdy oglądaliśmy go chociażby w teledysku Sii, wyglądał świetnie. Teraz brodę podciął, włosy po bokach też i dorobił się warkoczyka. Magazyn GQ pyta, czy to dla roli i skąd nagle wziął się rattail, skoro na Grammy go nie było. Oraz... w jaki sposób wybrał kolory gumek.
Sylwia Kiliś, stylistka włosów i właścicielka Sylwia Kiliś Salon, przyznaje, że zdarzyło jej się robić męskie warkocze do sesji zdjęciowych modowych magazynów i wyglądało to rewelacyjnie.
-Myślę, że takie włosy mają szansę się przyjąć. Męskie warkocze są bardzo sexy, jednak można je spotkać naprawdę bardzo rzadko. W takiej fryzurze facet może być niezwykle męski i dziki, jednak trzeba przyznać, że to fryzura dość odważna - wyjaśnia i dodaje -Warkocz taki najlepiej będzie się sprawdzał w rockowym looku i ze zdecydowanymi stylizacjami.
logo
Nawet taka fryzura powinna być zadbana. fot. Jeff Egnaczyk / http://bit.ly/1O6mNDs / CC BY / http://bit.ly/1mhaR6e
Najważniejsze jednak, by odważna fryzura była zadbana. Czy to cebulka czy właśnie ta odważna lansowana przez aktora.
-Aby dbać o taką fryzurę, trzeba pamiętać o odżywkach i dobrych szamponach. Mężczyźni coraz bardziej o siebie dbają, więc odwiedzenie fryzjera, który doradzi im w wyborze odpowiednich kosmetyków do włosów nie powinno być problemem - dodaje Kiliś.
Czy LaBeouf sprawił sobie tę fryzurę na poważnie, a nie ze względu na jakaś nową rolę, przekonamy się pewnie wkrótce. A czy się przyjmie na ulicach? Cóż, wcale by nas to nie zdziwiło.

Napisz do autorki: aleksandra.zawadzka@natemat.pl

Chcesz więcej stylu? Polub nas na facebooku!