Walka organizacji pozarządowych o miejski lokal przy placu Grzybowskim w Warszawie zaognia się. Przeciwko rozstrzygnięciom urzędników protestuje środowisko "Krytyki Politycznej", które chciało przenieść tam działalność z lokalu "Nowy Wspaniały Świat". Wcześniej z postępowania odpadło m.in. stowarzyszenie braci Karnowskich czy Instytut Jagielloński. Sławomir Sierakowski, szef "Krytyki" deklaruje w rozmowie z naTemat, że jego stowarzyszenie już więcej nie będzie starało się o lokal.
Prowadzące Centrum Kultury "Nowy Wspaniały Świat" Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego zarzuca władzom warszawskiego Śródmieścia, że niejasno określiły warunki przetargu na lokal po restauracji "Menora". W ramach programu "Lokal na kulturę" dzielnica wynajmuje należące do niej nieruchomości po preferencyjnych cenach pod warunkiem, że będzie w nich prowadzona działalność kulturalna. W tej edycji do wynajęcia były cztery lokale.
Do walki o 370 metrów kwadratowych przy Placu Grzybowskim 2 stanęło czternaście organizacji, a do ostatniego etapu postępowania przeszły cztery. Ze względu na uchybienia formalne odpadły m.in. Instytut Jagielloński, Fundacja "Centrum Młodej Sztuki" czy Stowarzyszenie Edukacji Medialnej i Społecznej im. Jana Liszewskiego. Przewodniczącym tego ostatniego jest Jacek Karnowski, współzałożyciel portalu internetowego wPolityce.pl.
Zarząd Dzielnicy Śródmieście 7 maja zdecydował o przydzieleniu trzech z czterech lokali, czyli wszystkich poza dawną "Menorą". Oferty złożone w konkursie uznano za zbyt mało nawiązujące do tematyki żydowskiej. - Wprawdzie w ogłoszeniu konkursowym nie było szczególnych wskazówek w tej sprawie, ale takie były nasze niepisane oczekiwania - tłumaczył w rozmowie z TVN Warszawa Krzysztof Czubaszek, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji w śródmiejskim ratuszu.
Zespół ekspertów, który oceniali wnioski
Malka Kafka (restauratorka, animatorka kultury)
Jan Ołdakowski (dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego)
Sylwia Kawalerowicz (redaktor naczelna "Aktivista")
Hanna Nowak-Radziejowska (animatorka kultury)
Wojciech Popławski (architekt, twórca Domu Funkcjonalnego)
Joanna Strzelecka (dyrektor Domu Kultury "Śródmieście")
Krzysztof Czubaszek (naczelnik Wydziału Kultury i Promocji dla Dzielnicy Śródmieście)
Sławomir Sierakowski, redaktor naczelny "Krytyki Politycznej" apeluje do władz dzielnicy w oświadczeniu opublikowanym na stronie czasopisma: "O podanie przyczyny, dlaczego zarząd dzielnicy nie określił w regulaminie, że miejsce ma mieć szczególny charakter? Dlaczego podał ten ogólnie sformułowany warunek dopiero na koniec postępowania konkursowego jako powód jego unieważnienia?". - Oczekiwania dotyczące tematyki żydowskiej pojawiły się dopiero po rozmowie ekspertów. Nigdy wcześniej nie narzucaliśmy zakresu działalności jeśli chodzi o program, ale tym razem zdecydowaliśmy się zrobić mały wyjątek od tej zasady i nowe postępowanie będzie miało wyraźnie wskazane oczekiwania dotyczące kultury żydowskiej - tłumaczy. Dodaje, że choć pomysł Krytyki był najlepszy na tle całej czwórki, to i tak nie spełniał oczekiwań ekspertów.
- Przede wszystkim to nie był konkurs, ale postępowanie pozakonkursowe. Tu nie ma licytacji czy komisji konkursowej - zaznacza w rozmowie z naTemat Krzysztof Czubaszek. - Gremium nazywane komisją to eksperci, którzy mieli pomóc członkowi zarządu odpowiedzialnemu za kulturę w ocenie propozycji - mówi naczelnik Wydziału Kultury i Promocji.
Dodaje, że w takim samym trybie były rozpatrywane propozycje podczas siedmiu wcześniejszych edycji postępowania "Lokal na kulturę", czyli od początku jego istnienia. - Grupa ekspertów w dyskusji wskazała mocne i słabe strony każdej z czterech ofert. Wiceburmistrz Piotr Królikiewicz przekazał te wnioski zarządowi, a ten uznał, że to ważne - dodaje Czubaszek.
- Najpierw miasto palcem nie kiwnęło, żeby umożliwić dalsze funkcjonowanie największego niezależnego centrum kultury w stolicy, które trzeba przenieść z powodu reprywatyzacji lokalu przy Nowym Świecie. A teraz jeszcze unieważnia konkurs, w którym zwyciężyliśmy według niezależnej komisji powołanej przez same władze. Nie będziemy drugi raz startować w konkursie, który już raz wygraliśmy. - mówi naTemat Sierakowski.
- Podany warunek (podkreślenie tematyki żydowskiej na pl. Grzybowskim) jest przecież zmianą regulaminu po przeprowadzonym konkursie, a żeby było jeszcze absurdalniej, my ten warunek spełniamy z nawiązką! Czekamy na odpowiedź władz na nasze pytania w tej sprawie - mówi naczelny "Krytyki Politycznej".