Trener osobisty gwiazd: Mamy coraz większy problem z nadwagą. Będzie gorzej
Piotr Łukasiak
10 maja 2012, 17:55·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 maja 2012, 17:55
- Mamy coraz większy problem z nadwagą, dzięki kaloriom pochłanianym w monstrualnych ilościach i małej dawce ruchu, którą generujemy za sprawą coraz to wygodniejszego trybu życia. Nie oszukujmy się, będzie coraz gorzej - ostrzega Piotr Łukasiak, trener osobisty gwiazd.
Reklama.
Otyłość jest problemem globalnym, a w niektórych rejonach świata sięga 70 proc. populacji. Stwierdzenie "Jesteś otyły - czas wziąć się za siebie" nic nie wskóra, a w wielu przypadkach pogrzebie temat odchudzania na zawsze.
W Polsce możemy spotkać się z "syndromem lekarza" i do póki ze zdrowiem wszystko jest ok, to wielu nic nie zrobi z nadwagą. Jest też gros osób, na których nie działa nawet aspekt zdrowotny. Z jednej strony dążymy do długowieczności, a z drugiej mamy kłopot ze starzejącym się społeczeństwem, zdolnym tylko do hospitalizacji.
Jak tu pomóc tym, którzy są w sile wieku, a mają 20 kg za dużo? Odpuścić i liczyć na spokojną starość bez bólu? Ja jestem za edukacją, profilaktyką i aktywnym spędzaniem wolnego czasu w kontekście ruchu, jako panaceum na wszystkie problemy związane z cukrzycą, nadciśnieniem, miażdżycą, zawałami itp., które są pochodną otyłości.
Jest jeszcze aspekt psychiczny, który jest tak naprawdę większym problemem, niż sfera fizyczna. Wiąże się to z brakiem motywacji do ćwiczeń, racjonalnym odżywianiem dbaniem o dobry wygląd. Pytanie, czy społeczne przyzwolenie połączone z tolerancją otyłych bez kompleksów i super samopoczuciem jest lepsze od traktujących temat wyglądu aż za nadto poważnie?