Terry Dubrow oraz Paul Nassif - duet chirurgów z programu "Plastyczna Fuszerka".
Terry Dubrow oraz Paul Nassif - duet chirurgów z programu "Plastyczna Fuszerka". Fot. Twitter.com/Botched

Jeden jest specjalistą od operowania nosów. Drugi - to ulubieniec gwiazd Hollywood. Łączy ich ogromne doświadczenie i to, co w show-biznesie jest na wagę złota - dyskrecja. Doktorzy Terry Dubrow i Paul Nassif wracają na antenę z programem „Plastyczna Fuszerka”, który stał się przestrogą dla Amerykanów, iż najważniejszy jest… zdrowy rozsądek.

REKLAMA
Terry, ulubieniec gwiazd
1617 Westcliff Drive, Suite 100, Newport Beach. Kalifornia. To tu znajduje się gabinet chirurgi plastycznej, który jest mekką urody wśród gwiazd Hollywood. Jego niekwestionowaną gwiazdą jest doktor Terry Dubrow, który w zawodzie jest od dobrych trzydziestu lat. Poprawiał to, co zepsuła natura oraz… inni chirurdzy. Ogromne doświadczenie, jakie Dubrow zdobywał przez niemal całe swoje zawodowe życie sprawiło, że pacjenci ufali mu zarówno przy mało inwazyjnych zabiegach, jak i poważnych operacjach. Wśród nich te najtrudniejsze - poprawianie plastycznej fuszerki, a co za tym idzie - przywracanie godności każdemu pacjentowi, który stał się ofiarą chirurgów plastyków.
logo
Bohaterka programu "Plastyczna Fuszerka". To właśnie w nim dwóch światowej sławy chirurgów pomaga ofiarom operacji plastycznych. Fot. Twitter.com/Botched
Dubrow to nie tylko chirurg plastyk, ale także bez wątpienia gwiazda swojego zawodu. Być może dlatego tak świetnie odnajduje się w Hollywood. W końcu - Terry jest ulubieńcem światowych sław kina czy muzyki, u którego chcą poprawiać urodę. Jest coś jeszcze. Terry jest bardzo dyskretny. A to dla wielu gwiazd najważniejsza cecha chirurga plastycznego.
W wywiadach przyzna, że gdy szedł na medycynę nie myślał o chirurgi plastycznej, a o… kardiologii. Wyzna także wielokrotnie, że ideałem kobiecej urody jest jego żona Heather, bo… ma zmarszczki. - Kobieta jak wino - z uśmiechem odpowie na pytanie telewizyjnego dziennikarza.
logo
Żona doktora Terry'ego Dubrowa - Heather (w środku). To według gwiazdy chirurgii plastycznej jego ideał kobiecości. Fot. Twitter.com/TerryDubrow
Pytanie - Czy taki głos rozsądku nie odzywa się zbyt rzadko? W końcu - czy nie brakuje, szczególnie w show-biznesie takich ludzi, jak właśnie Terry Dubrow?
Karola Błaszkiewicz, dziennikarka show-biznesowa

Myślę, że ich nie brakuje, ale to oni robią karierę! Niewiele jest osób, które wezmą szczere rady za objaw troski. ile gwiazdek Hollywood poradzi sobie z tym? Ile posłucha? One wolą iść do kogoś, kto na komendę: Skacz, zapyta: Jak wysoko? Jeśli komuś zależy na pieniądzach, a nie zdrowiu (też psychicznym) pacjentki, to nie dziwi, że nie ma miejsca dla innych.

To właśnie naturalny i wrodzony dystans powoduje, że Dubrow potrafi trzeźwym okiem spojrzeć na problemy z jakimi przychodzą do niego pacjenci. A w przypadku chirurgii plastycznej łatwo o przesadę. Dowód? Program, którego gwiazdą jest Terry oraz inny chirurg… Paul Nassif.
Paul i „Plastyczna Fuszerka”
10 sierpnia zeszłego roku na antenie kanału E! swoją premierę miał program, który pozwolił widzom spojrzeć na chirurgie plastyczną z zupelnie innej perspektywy. „Plastyczna Fuszerka” ukazała przerażające wręcz oblicze tego, co z założenia ma odmieniać los pacjentów. Sprawiać, iż mają poczuć się ładniejsi, pogodzeni sami ze sobą, móc zaakceptować w końcu swój wygląda. Paul Nassif oraz Terry Dubrow udowadniają, że gdy chodzi o operacje plastyczne, nawet mały błąd może być katastroficzny w skutkach.
logo
Zgrany duet. Terry Dubrow oraz Paul Nassif. To oni pomagają ofiarom plastycznych fuszerek. Fot. Twitter.com/DrPaulNassif
Choć programów o podobnej tematyce jest wiele, to jednak „Plastyczna Fuszerka” na dobre poruszyła temat tabu, jakim są nieudane operacje plastyczne. Dramatyczne historie bohaterów reality-show poruszyły Amerykę i spowodowały, że głośno zaczęto mówić o chorej wręcz gonitwie za ideałami. Które, jak potem udowodnią słynni chirurdzy, nie istnieją.
Paul Nassif, który obok Dubrowa, pomaga poszkodowanym pacjentom, widział w swoim życiu zawodowym wiele. Być może dlatego uchodzi za specjalistę od naprawdę trudnych przypadków. Na co dzień ściśle współpracuje zarówno ze szkołami medycznymi, jak w szpitalami. Wśród nich - County + University of Southern California Medical Center i Cedars Sinai Medical Center. Guru wśród studentów, jak i pacjentów.
logo
Jedna z pacjentem Paula Nassfia. Fot. Twitter.com/DrPaulNassif
Mówi się, że to Nassif potrafi łączyć chirurgiczną precyzje z artystycznymi umiejętnościami tak dobrze, że jako jeden z nielicznych umie przywrócić najbardziej naturalny wygląd pacjentom. Naprawia także to, co zepsuli inni chirurdzy. W rozmowach z mediami wyzna, że niektórzy pacjenci przeszli dwie, trzy, a nawet pięć źle przeprowadzonych operacji. Podkreśla, że nie chodzi tylko o walory estetyczne, ale przede wszystkim - zdrowotne. Niekiedy chodzi wręcz o ratowanie życia, co także pokazuje program „Plastyczna fuszerka”. Jest coś jeszcze. Nassif jest twórcą wielu pionierskich rozwiązań w swojej dziedzinie. To on wprowadził między innymi technikę „Anti-Gravity Facelift”, czyli małoinwazyjne zabiegi po których pacjent szybciej dochodzi do siebie. Bo najważniejsze dla Paula jest zdrowie i życie pacjenta.
Zdrowy rozsądek, czyli program ku przestrodze
26 kwietnia zadebiutuje drugi sezon programu „Plastyczna Fuszerka”, którego bohaterami są pacjenci, ich chore wyobrażenia o ideałach oraz ci, którzy tych pacjentów wyciągają ze zdrowotnych opresji. Realisty show, który jasno komunikuje, że najważniejszy jest w dążeniu do dobrego wyglądu zdrowy rozsądek. Jest także przestrogą dla całego Hollywood, bo niekiedy bohaterami tego programu są ci, którzy pragną być jego częścią.
– To jest chore, owszem, ale w momencie, kiedy ktoś zmienia się w monstrum - komentuje dziennikarka show-biznesowa Karola Błaszkiewicz. I dodaje, że choć taki pęd wydaje jej się sposobem na kompleksy i kryzysy w życiu, to trzeba pamiętać, że trendy wciąż się zmieniają. – Czy w Hollywood trochę się już od tego odchodzi? Botoks nadal króluje na czerwonym dywanie, jest jakaś rywalizacja, chęć zatrzymania czasu, pytanie tylko komu to się tak naprawdę podoba? Osobom w kole wzajemnej adoracji. Są też osoby, które robią to mądrze i subtelnie, wyglądają dzięki temu super, mając już wcześniej poukładane w głowie.
logo
Tego bohatera zobaczymy w nowym sezonie programu "Plastycznej Fuszerki". I nie tylko jego. Fot. Twitter.com/Evolutionusa
Zapraszamy do oglądania 2 sezonu programu już 26 kwietnia o godzinie 21:00 na kanale E! Entertainment.

Napisz do autora: tomasz.golonko@natemat.pl

Chcesz więcej Stylu? Polub nas na facebooku!

Artykuł powstał we współpracy z NBCUniversal