Nasiona chia czy jagody goji? Lemoniada ze słoika czy raczej z butelki? Crossfit czy triathlon? Bycie w trendowej forpoczcie nie jest łatwym zadaniem. Co jest dzisiaj na czasie, a co sprawi, że twoi znajomi będą cię mieli za stylowego dinozaura?
Sport coraz bardziej wymagający
Uprawianie sportu to nie hobby, teraz to obowiązek. Najpopularniejsze sporty nie są tak kosztowne, jak mogłoby się wydawać. Zwykłe bieganie po parku już nie wystarcza. Teraz to, co określa biegacza, to przebiegnięte maratony. Coraz więcej osób trenuje triathlon. Ta dyscyplina kojarzy się raczej z wysiłkiem, na który stać tylko profesjonalistę, a tymczasem miłość do biegania dla polepszenia kondycji często przeradza się w zapał do morderczego wysiłku. Szacuje się, że tę dziedzinę w zeszłym roku uprawiało prawie 10 tysięcy osób, a liczba ta rośnie.
Ale prawdziwym wyzwaniem jest Runmagedon. Jak sama nazwa wskazuje jest to wykańczające fizycznie. Można przebiec półmaraton w błocie, wodzie, ogniu. Trzeba wspinać się po linach, wdrapywać się po ścianach, poradzić sobie z okopami. Ale daje to emocje i satysfakcję. To już coś więcej niż triathlon.
Nowoczesny człowiek nie użala się nad sobą, nie wystarcza mu bycie slim fat, czyli szczupłą osobą bez tkanki mięśniowej. Do łask powrócił fitness, który może kojarzyć się z amerykańskimi filmami z lat 80. Już pod koniec 2013 roku w naszym kraju działało prawie 2,5 tysiąca miejsc oferujących tego typu trening. Zumba była popularna przez chwilę, a żeby być fit trzeba się naprawdę napocić i wykorzystać siłę mięśni.
Jedzenie coraz bardziej zdrowe
Polacy pokochali burgery, ale nie te z sieci fast foodowych. Wybieramy takie, które składają się z domowej, pełnoziarnistej bułki, najlepszej jakości wołowiny i serów, mają w sobie na przykład buraka i sałatę roszponkę. Ale fastfood może być jeszcze bardziej zdrowy – wegański. Nikogo nie dziwią już miejsca z burgerami, gdzie kotlet jest z kaszy ani z hot-dogami z kiełbasek warzywnych.
Jagody acai i goji to od kilku lat powszechnie znane superfoods. Jedzenie tego typu roślin sprawia, że jesteśmy zdrowi, ale może też dawać dużo radości. Co jeszcze wypada jeść? Na detoks pyłek pszczeli albo spirulinę. Do tego surowe kakao, sproszkowany korzeń maca, można popić wodą kokosową. Zamiast kako – mniej kaloryczny karob – mączkę chleba świętojańskiego. Oliwa z oliwek to przeżytek, w modzie jest olej rzepakowy, ale modny Polak wybierze olej z konopi. Ma przyjemny smak i zmniejsza ryzyko nowotworów. Czipsy z jarmużu to nuda i staroć? Spróbujcie topinambura, skorzonerę i sałatę klajtonię przeszytą.
Polacy zaczynają rozumieć jak bardzo ważna jest wieś i rolnicy, a rolnicy rozumieją, jak bardzo mieszkańcy miasta potrzebują zdrowych, ekologicznych warzyw. Powstają kooperatywy żywieniowe, które mają zapewnić przepływ produktów na linii mieszkaniec miasta – rolnik. Na portalach crowdfundingowych coraz więcej inicjatyw tego typu zbiera pieniądze na rozpoczęcie działalności dla wspólnego dobra. Nie ma to jak warzywa w glinie i świeża gęś prosto z polskiej wsi! Jesteśmy gotowi na picie wody z kranu, która jest już od dawna dobrej jakości. Powstała incjatywa „Piję wodę z kranu”, która oferuje specjalne butelki, które ją filtrują.
Kosmetyka bez parabenów
Wiele blogerek radzi jak stworzyć kosmetyki w domu, opisują również szkodliwe składniki, które znajdują się w popularnych kosmetykach. Tę tendencję zauważyły również salony kosmetyczne i fryzjerskie. W takich miejscach wykorzystywane są tylko naturalne kosmetyki, które mają krótką datę ważności. Nierzadko salony piękności same produkują maski, farby do włosów, szampony.
Kupujesz kosmetyki w wielkich drogeriach? Trochę wstyd. Dzisiaj kosmetyki robi się samodzielnie. Nikogo nie dziwi już wykorzystywanie naturalnych olejów w codziennej pielęgnacji. Olej kokosowy znany jest ze swoich właściwości nawilżających i antybakteryjnych, popularne są kosmetyki z Afryki i te niewystępujące w Europie. Olej arganowy, czarne mydło, masło shea, masła kakaowe. Możemy stworzyć swoje własne szminki, pudry mineralne, i delikatne środki do mycia ciała.
Design na wysokim poziomie
We wnętrzach najnowsze trendy to naturalne materiały i kolory ziemi. Wszystko wysokiej jakości. Króluje prostota i minimalizm, a design lat 60 odchodzi w zapomnienie.
Ikea jest już raczej marketem ze szklankami. Nowoczesny Polak docenia młode firmy zajmujące się projektowaniem mebli. Teraz meble robi się na miarę tak, żeby mieć wpływ na ich funkcjonalność i wygląd. Wciąż popularne jest kupowanie używek na pchlim targu i w komisach, bo renowacja starocia i wydobywanie jego piękna to przecież frajda.
Ubrania kupowane przez internet? Tylko od nieznanych projektantów z zagranicy, ewentualnie używane klasyki. Strój ma pokazywać charakter, a modne jest wszystko, co do niego pasuje. Dlatego krawcowe i marki szyjące na miarę mają ręce pełne roboty. Nowoczesny Polak ufa swojemu smakowi i sam projektuje swoje kreacje. Ewentualnie robi to za niego młody projektant, który jest otwarty na sugestie. Ale wszystko leży idealnie. Są nawet firmy, które oferują spersonifikowane obuwie. Klient decyduje o kolorze, wzorze i o materiale.
Czas wolny nie przed telewizorem
Nowoczesny Polak często nie ma w domu telewizora. Korzysta za to z laptopa. Najpopularniejsze są seriale, te tworzone przez wielkie nazwiska i wytwórnie i te przez niezależnych twórców. Do tego filmy branżowe, bo trzeba nieustannie się rozwijać.
Festiwale filmowe takie jak ostatnio Docs Against Gravity pokazały, jakim zainteresowaniem cieszą się filmy dokumentalne. Nie kojarzą się już z telewizyjnymi dokumentami o zwyczajach zwierząt i cudach świata, w których słyszeliśmy głos Krystyny Czubówny. To coraz częściej produkcje, które urzekają historią normalnego człowieka i piękną warstwą wizualną.
Popularne imprezy cykliczne, takie jak Opener Festival nie są już powodem do lansu, od kilku lat należą do mainstreamu. Polacy szukają wydarzeń, podczas których będą mogli posłuchać muzyki, która nie leci w radiu. Nie dla gwiazd, tylko dla samej muzyki. Preferują festiwale z określonego gatunku, lubią kameralną atmosferę.
Życie musi być eko. Współczesny człowiek jest świadomy otaczającego go świata, nieustannie przekracza granice, szuka nowych wyzwań. Realizuje siebie, zajmuje się swoimi pasjami i nie ma znaczenia, że nie zawsze ma do nich talent.
Ale pamiętaj, musisz być czujny. Skorzonery i brukwie w formie gęstego smoothie spożywane po morderczym treningu do Runmaggedonu mogą szybko stracić swój wielkomieszczański sznyt. Więc może po prostu zapomnij o tym co powyżej napisaliśmy i po prostu rób, jedz i zakładaj co najbardziej lubisz.